Spalarnia śmieci? Ma to sens - uważa wiceprezydent Dominik Konieczny
Zastępca prezydenta Raciborza Dariusza Polowego powiedział na grudniowej komisji budżetowej, że budowa spalarni śmieci to sensowne rozwiązanie. - Będziemy musieli się z tym zmierzyć. Prędzej czy później - powiedział Dominik Konieczny (lokalny polityk PiS).
Ankieta
zobacz wszystkieCzy Racibórz powinien mieć spalarnię śmieci?
Były rafakowiec stwierdził, że pracował w raciborskiej spółce przy kilku projektach budowy spalarni w miastach o wielkości do 100 tys. mieszkańców. - Dlatego nie jestem uprzedzony do idei budowy spalarni odpadów. Ich budowa nie musi być wiązana tylko z wielkimi ośrodkami jak Gdańsk czy Bydgoszcz - oznajmił D. Konieczny członkom komisji budżetowej Rady Miasta Racibórz na posiedzeniu 16 grudnia.
Wiceprezydent Konieczny dodał, że ludzie się boją spalarni, ale nie do końca wiedzą z czym konkretnie wiąże się taka instalacja. - Ci którzy pierwsi w to wejdą, zyskają najwięcej - zaznaczył.
W Raciborzu ostatnie przymiarki do tematu takiej inwestycji - w końcówce kadencji Mirosława Lenka - zakończyły się zbiórką podpisów pod protestem firmowanym przez Michała Wosia i Michała Fitę. Konieczny stwierdził, że władze Raciborza prędzej czy później będą musiały zmierzyć się z tym tematem. Pojawia się bowiem coraz więcej problemów z gospodarką odpadami, na RIPOK-ach rosną ceny odbioru niektórych frakcji.
Radny z Ocic Henryk Mainusz, jeden z nestorów samorządu raciborskiego, przypomniał, że inwestorzy zainteresowani budową spalarni odwiedzali Racibórz jeszcze za rządów śp. Jana Osuchowskiego. W ostatnich latach Rafako przymierzało się do budowy spalarni śmieci - ściślej bloku energetycznego tego typu na swoim terenie. Radny Mirosław Lenk stwierdził, że to byłby dobry pomysł, bo firma uzyskałaby zgody środowiskowe dla takiego przedsięwzięcia. - Na terenach miejskich taka instalacja się nie przyjmie, mieszkańcy "zjedzą" włodarza, który będzie forsował ten pomysł - uważa były prezydent Raciborza.
Już po posiedzeniu komisji zagadnięty przez nas wiceprezydent Konieczny - jako jeden z nielicznych samorządowców, który publicznie poparł ideę budowy spalarni, sprecyzował, że mówiąc na temat takiej instalacji miał konkretnie na myśli "zakład odzysku energii z paliw alternatywnych".
Komentarze
33 komentarze
Na pozór w piecu kaflowym lepiej spalisz ze względu na ceramikę (brak wymiennika) i wyższą temperaturę niż w zwykłym kotle górniaku / górno-dolnym.
A wystarczy jeden zapis że wszystkie elektronie, elektrociepłownie i ciepłownie na terenie polski spalając odpady nie muszą płacić za CO2 i szybko byłoby po problemie.
Zamiast spalarni podlaczcie budynki w których są piece kaflowe do sieci CO
Po co ?
taki zaklad kontenerowy nowoczesny " Utylizacji Odpadow" juz mogl w raciborzu pracowac
od 5 lat ! ale nie bylo tzw woli politycznej itd itd
Konieczny jest z Rafako, a od dawna firma chciała budować spalarnię, oni mają jej plany, są gotowi. UM jest teraz blisko z Rafako. Prezydent ostatnio bawił się z prezesami i dyrektorami w stolicy. Prawdopodobnie są dogadani. Dlatego pan Dominik nie boi się o tym mówić, bo wie, że szefa ma za tym pomysłem. Pytanie więc brzmi nie "czy", ale "kiedy" i "gdzie".
Ludzi trzeba edukować. Spalarnie działają we wszystkich wielkich miastach Eurpoy alePoalk to ciemnota. Tylko jak go edukować jak jedyne co on czyta to etykiety na jabolach i kartkę do głosowania z napisem PSis?????
Szpagin pisze logicznie to głupki minusy dają, co za banda
Czy wam się podoba czy nie spalarnia powstanie i będzie przynosić zyski , będzie i ekologicznie i ciepło w waszych króliczokach
@szpagin puknij się, wiesz gdzie?
zakladu spalarni nie wolno budowac teraz ! teraz buduje sie "zaklad utylizacji odpadow" ! ! !
warto w Raciborzu zbudowac , bo jest cieplo z tego , jest prąd , jest ok ziemia itd itd
poprostu warto !
I dlatego m.in mamy coraz więcej nowotworów i innych ciężkich chorób w tym nowotwory u małych dzieci.Receptą jest odejscie od plastiku co już następuje a nie budowę bardzo drogich i trujących wszystkich. spalarni śmieci.Pan Konieczny nie powinien był zostać prezydentem.No ale pokazuje przy okazji jak postępuje PIS.Mam nadzieję że minister Woś i ten pomysł skrytykuje i odpowiednio oceni pana Koniecznego.
Tu można palić spokojnie odpady i po problemie:
https://www.ptep.pl/o-nas/zaklady/oddzial-raciborz-1
Cocolino pisze prawdę. Jedyną alternatywą dla spalarni są "samozapłony", inicjowane przez cwaną mafię śmieciową. W przypadku "samozapłonów" składowisk wszystko opada w promieniu 10-15 km w dużym stężeniu. W przypadku spalarni wynoszone jest to do wyższych warstw atmosfery i stamtąd spada razem z dioksynami, benzenami i siarą z lotnictwa i elektrowni, w dużym rozrzedzeniu i w promieniu kilkuset kilometrów. Już dziś jesteśmy nawożeni takim opadem z Niemiec i Czech, gdzie spalarnie pykają od lat w najlepsze, a dzięki przeważającej cyrkulacji zachodniej wiele z tego opada w Polsce.
PAN konieczny chyba był wybierany za Pana Wosia z Ostroga, będziemy pamietac...przy wyborach....Dlaczego takie inwestycje chcą robić w kotlinach gdzie rozsądek....ktoś na tym zarobi a resztą będzie cierpieć, mamy już tu zakłady które wolą zapłacić kary niż podporządkować się ochronie środowiska takie są realia niestety...sa już w Polsce spalarnie które po 2 latach zostały zamknięte przez ochronę środowiska...firma się wyniosła a sterty śmieci zostały...mieszkańcy Mają problemy ze szczurami, smrodem z którymi zostali sami...i jakby problemu jie bylo nikt nie odpowiedzial, a sterty z za granicy zalegają....
Ja też uważam że bez spalania śmieci nie tylko pójdziemy z torbami z powodu opłat, ale zwyczajnie zasypiemy tymi śmieciami nasze otoczenie. A już nasze dzieci to będą żyły na wysypisku.
Każda instalacja w elektrociepłowni, ciepłowni spalarni ma i musi mieć bypass i to dobrze bo jeśliby nie było a uszkodziłby się filtr to mamy tragedię murowaną.
Nawet bez filtrów lepiej spalać to niż kisić na śmietnisko i podpalać je.
Jakby się czepiać filtrów i katalizatorów to z 70 % aut by było usuniętych od zaraz wiec nie czepiajcie się.
W samolotach w ogóle nie ma filtrów czy katalizatorów i nikomu to nie przeszkadza to samo w statkach silniki dwusuwowe i też jest ok wiec bez przesady.
Cocolino nie dociera do ciebie ze pyly ze spalania węgla są setki setki lub tysiące razy mniej toksyczne niż to co powstaje ze spalania śmieci.I scalanie jest nakazem w związku z wysoką toksycznoscią tych żylużli czy szlamów.No ale wg.ciebie to nie jest toksyczne i" po co to scalać".Chcesz być mądrzejszy od naukowców i obowiązujących przepisów.
Tak wygląda ekologia w praktyce
Liczy się biznes.To samo zapewnie się dzieje z oszczędzaniem na filtracji spalin czego efektem będzie że to idze do atmosfery zamiast to wyłapywać.
Ale po co to scalać - to koszty niepotrzebne
Tak jak w elektrowniach czy ciepłowniach jako pył dymnicowy wywozić do kopalń na podsadzkę ( tylko że np UTEX jeszcze na tym chce zarobić i wali to do betonu , cementu itd.
- Postanowiliśmy sprawdzić, czy spalarnie eksploatują instalacje do stabilizacji i zestalania pyłów. W tym celu przeszukaliśmy strony z przetargami ogłaszanymi przez spalarnie (do czego są zobowiązane jako podmioty publiczne) pod kątem zamawiania cementu lub reagentów do stabilizacji odpadów. Okazało się, że przetarg na dostawę reagentów przeprowadził tylko zakład w Koninie i to dość dawno – na początku 2016 roku.
Jak mówi Rymarowicz, pozostałe spalarnie ogłaszały "co najwyżej" przetargi na zagospodarowanie odpadów ze spalania i oczyszczania spalin.
- Sytuacja, jaka ma miejsce w zakresie sposobu postępowania z odpadami ze spalania i oczyszczania spalin oznacza, że potężne środki wydatkowane na budowę instalacji do ich unieszkodliwiania zostały zmarnotrawione, a przynajmniej część spalarni nie wywiązuje się z obowiązku zapewnienia trwałości projektu wynikającego z zasad finansowania projektów POiŚ, zawartych umów dotacji itp. – tłumaczy członek TnZ.
- Spalanie to bardzo droga metoda utylizacji odpadów – mówi inż. Andrzej Bartoszkiewicz. – Jeśli ma być konkurencyjna cenowo, to trzeba te koszty obniżać, a na pewno można to zrobić, unikając scalania pyłów.
W spalarniach obowiązkowo powinny działać instalacje do scalania pozostałości po procesie spalania.
Wiele wskazuje na to, że w polskich spalarniach te kosztujące miliony złotych instalacje nie są używane.
Towarzystwo na rzecz Ziemi złożyło wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o skontrolowanie spalarni pod tym kątem.
- W dniu 18 stycznia 2018 r. w programie "Interwencja" Polsatu ukazał się materiał, w którym ujawniono, co dzieje się z odpadami ze spalania odpadów w spalarni Krakowskiego Holdingu Komunalnego (KHK) – czytamy m.in. w piśmie do NIK. – Toksyczne odpady z oczyszczania spalin (zawierające m.in. dioksyny i metale ciężkie, w szczególności rtęć) trafiają bez żadnej kontroli do środowiska, np. na budowę stawu rekreacyjnego. Dzieje się tak, pomimo że krakowska spalarnia, podobnie jak wszystkie tzw. nowe spalarnie (wybudowane w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-13, w sumie 6 obiektów w Krakowie, Koninie, Bydgoszczy Poznaniu, Białymstoku i Szczecinie), nota bene zgodnie z raportami OOŚ, decyzjami środowiskowymi i umowami na dofinansowanie ze środków UE, zostały wyposażone w instalacje do chemicznej stabilizacji oraz zestalania popiołów lotnych. KHK chwali się tym nawet na stronie internetowej
Bzdura jak chodzi o to że popiół ze spalania PET jest gorszy niż ze spalania węgla, drewna itd a na pewno nie różni się niczym od tego z w ziemi jest bo z ziemi powstało czy to z węgla czy ropy itd i np spuszczenie go jako podsadzkę do kopalni jak robi np elektrownia jest czyste dla środowiska. Chemicznie spalanie czy to tworzywa sztucznego czy naturalnego żadnej różnicy nie ma. Jeśli np spalając trupa w spalarni masz w nim cała tablice Mendelejewa to podobnie jest w plastyku zero różnicy. Produkty końcowe dobrego spalania to większości tlenki i woda rożnych pierwiastków i tyle w temacie. A straszenie smogiem, CO2 to kolejna głupota po dziurą ozonowej, kwaśnych deszczach czy asteroidą jak to nas może zabić - zabije to zabije tak gówno możemy zrobić, a jak przed jednym się uchronimy to drugie nas dopadnie :)
Spalarnia powstanie prędzej czy później i jest to nie nieuniknione, wy się na niczym ludzie nie znacie , dalej jak za Raciborzem nie byliście a wypowiadacie sie jak fachowca w każdej dziedzinie, biegli ....
Spalarnia będzie ogrzewać wasze marne mieszkania nie ocieplone żeby ciepełko było. Nara
Cocolino tą radę "strzel sobie w łeb" jak tu napisałeś zarezerwuj jak już dla siebie.Życie jest zbyt cenne aby je dodatkowo niszczyć spalarnią.Plastiki i guma to nie są takie same śmieci jak człowiek produkował od setek lat.Bo to sa sztuczne tworzywa które są bardzo niebezpieczne podczas spalania jak również popiół i inne pozostałości ze spalarni są bardzo toksyczne.Może je będziesz przyjmował na swoim podwórku potem?
^^
Wszystko jest trucizną lub lekarstwem zależy od dawki oraz sposobu podania nawet zbyt dużą ilość wypitej wody może zabić.
Wulkany też trują to je zlikwiduj, samolotom zabroń latać, przesiądź się na konia i porzuć samochód a ostatecznie szczel se w łep bo wydychasz CO2 myślac twoimi kategoriami.
Trzeba wybierać złoty środek a tym jest spalanie w elektrociepłowni, ciepłowni spalarni. Ludzie przez wieki tak pozbywali się odpadów i plastyki , guma niczym się nie różni też odpowiednią temperaturą da się spalić do postaci podstawowych CO2, H2O, SO2, itd które sa dużo mniej szkodliwe niż tez z wyziewów z składowisk czy podpalonego śmietniska.
A kompletnie jako ludzkość zapomnieliśmy o jednym Memento morii czyli i tak kiedyś kopniemy w piach i choćbyśmy na uszach chodzili umrzemy i nie warto niekiedy robić wieczny cyrk że wszystko szkodliwe, niebezpieczne a po prostu żyć według zasady carpe diem i pierdolić czy przez troche kurzu kopnę w kalendarz rok prędzej jak jutro mogę jechać autem i się rozpierdolę i w sosnowej trumnie skończę - a może w spalarni :)
Cocolino jak są filtry to nie znaczy że wszystko zatrzymują.Spalanie śmieci to duży błąd wynikający z innego błędu , masowej produkcji plastiku.Człowiek jednak dla pieniędzy i pseudo postępu i pseudo wygody, potrafi jeść zatrutą żywność pić zatrutą wodę i oddychać zatrutym powietrzem aby płacić trochę mniej za śmieci oraz robić beznes na spalaniu śmieci.To że ci nie przeszkadzają Dziećmarowice nie znaczy że nie przeszkadzają Twojemu zdrowiu i innym ludziom.
Powiem tak ile sobie ludzie śmieci zrobią tyle niech sobie dopychają nimi, a nie wysyłają je do krajów 3 świata. Śmieci powinne być spalane na miejscu gdyż transport ich dodatkowo robi syf. A spalanie w wysokim kominie na wysokiej temperaturze typu Ciepłownia/Elektrociepłownia to jest świetne rozwiazanie.
Przykład Elektrownia Dziećmorowice u Czechów będzie miała jeden blok dodatkowy przeznaczony na spalanie śmieci (największe śmietnisko z Ostrawy będzie całe spalone w niej) i dzieki Bogu bo u nas by to podpalili. A mieszkam od tej Elektrowni około 3 km w linii prostej i mi to nie przeszkadza - jestem zadowolony że taki obrót to ma.
A u nas elektrocieplównie Moszczenica Zofiówka Marcel itd marnują się a smieci sa palone na śmietniskach np Żory Kleszczów Jastrzębie Miejsckie i palą się niekiedy 2 tydnie i nie da się wytrzymać a o fruwających smieciach , ptactwu robactwu dzikich psach itd nie wspomnę.
Nawet większy sens ma spalenie śmieci w piecu domowym niż na wysypisku śmieci gdyż chociaż daje ciepło mieszkańcom i nie trzeba tego transportować płacić za to żeby tam cwany bizmesmen jak ma pełne śmietnisko to podpalił !!!
I powiem tak Elektrociepłownia/Ciepłownia ma wiekszą temperaturę spalania, ma filtry czego na wysypisku podpalonym nie ma.
A i cena z śmieci by spadła znacznie jakby tanio szło się ich pozbyć a może nawet cena za ciepło systemowe spadło. Dodatkowo praktycznie znika problem segregacji co przy blokach jest problemem.
No to będziemy śmieci wysyłać do innych spalarni a nie truć się tu na miejscu.Plastik jako paliwo jest tysiące razy bardziej toksyczny podczas spalania niż węgiel.Tyllo szaleniec może chceć spalarni w Raciborzu.
W niektórych miastach Europy takie spalarnia są wkomponowane w miasto i jakoś nikt teraz nie protestuje nie wyprowadza się z tego powodu. W Wiedniu funkcjonuje spalarnia i nikt z tego powodu szat nie rozdziera.
Dla tych co nie chcą spalarni śmieci np z czynnych Ciepłowni/Elektrociepłowni proponuję pomyśleć czemu wysypiska sie podpala?
A do 2024 wszystkie wysypiska śmieci mają według UE zniknąć wiec lepiej żeby przez Ciepłowni/Elektrociepłownię przeszły niż po Januszowsku czyli podpalamy wszystkie i mamy po problemie.
a Fita w rozkroku ....
Niech Pan prezydent Konieczny nie mydli oczu.Jak zwał tak zwał nie chcemy spalarni śmieci w Raciborzu.Nie chcemy żadnego odzysku energii kosztem zatruwania powietrza dioksynami i innymi silnymi truciznami i to w mieście z bardzo złą jakoscią powietrza.Już teraz jest wystarczająco źle a co dopiero po wybudowaniu spalarni efemistycznie nazywanej dla zmyłki instalacją odzysku energii.Bezpieczniej jest wysyłać plastik gdzie indziej do utylizacji czy przerobu jak robi to PK od lat niż spalać na miejscu i truć mieszkanców.
To BARDZO dobry pomysł. Panowie nie zniechęcajcie się przeciwnościami, jak to się uda przejdziecie do historii jako zasłużeni dla naszego całego regionu.