Jest zaskoczenie! Były wiceprezydent Raciborza nowym wiceprezydentem Wodzisławia
Był wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek (długoletni zastępca prezydenta Mirosława Lenka, wcześniej szef wydziału inwestycji w urzędzie i dyrektor raciborskiego szpitala) zostanie od 1 stycznia drugim wiceprezydentem Wodzisławia Śląskiego. Mieczysław Kieca wybrał go spośród 33-osobowego grona kandydatów. - Jestem od roboty - powiedział Wojciech Krzyżek.
Krzyżek niedawno zakończył pracę w opolskim oddziale Najwyższej Izby Kontroli. Podjął ją wkrótce po przegranych wyborach samorządowych, gdzie odpowiadał za przegraną kampanię kandydata Mirosława Lenka.
Wojciech Krzyżek będzie w Wodzisławiu odpowiadał m.in. za ochronę środowiska, gospodarkę komunalną, miejskie inwestycje i architekturę. Stawia też na poprawę jakości powietrza, chce m.in. uatrakcyjnić regulaminy przyznawania dotacji, by mieszkańcy jeszcze chętniej decydowali się na wymianę przestarzałych urządzeń grzewczych. - Sama zapowiedź "odejdźmy od węgla" nic nie zmieni, musi być odpowiednia propozycja dla mieszkańców - mówi.
Wojciech Krzyżek to nie jedyny były pracownik raciborskiego magistratu, który znalazł zatrudnienie w Wodzisławiu. Przypomnijmy, że od 1 grudnia szefem Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu jest Tomasz Kaliciak, który wcześniej pracował jako sekretarz w Urzędzie Miasta w Raciborzu.
Swoje CV wysłały 33 osoby (tylko 6 mieszkańców Wodzisławia Śląskiego). Oferty czytał tylko Mieczysław Kieca, bo zgłoszenia trafiały bezpośrednio na jego skrzynkę mailową. Prezydent Wodzisławia uważa, że taki sposób rekrutacji był dobrym posunięciem, ponieważ wielu osobom zależało na dyskrecji (bo np. są obecnie zatrudnione na innych samorządowych funkcjach). - Z tego grona zaprosiłem do rozmów kilkanaście osób - mówi prezydent Mieczysław Kieca.
Prezydent z przyszłym zastępcą rozmawiali ponad 2 godziny. - Rozmowa była bardzo konkretna - mówi Wojciech Krzyżek. - Pan prezydent przedstawił, jak wyobraża sobie pion, którym ma kierować przyszły wiceprezydent. Mocno mnie to zainteresowało, tym bardziej, że dotyczy tego, czym zajmowałem się do tej pory - dodał.
Krzyżek zacznie pracę w Wodzisławiu Śląskim od 1 stycznia 2020 roku. Zarobi tam prawie 10 tys. zł miesięcznie.
Wojciech Krzyżek przez 14 lat był naczelnikiem wydziału inwestycji w raciborskim urzędzie miasta. Przez 12 lat pełnił funkcję wiceprezydenta Raciborza ds. gospodarczych. 4 lata spędził w roli dyrektora naczelnego Szpitala Rejonowego w Raciborzu. Jeszcze w dniu ogłoszenia jego "nominacji" na zastępcę prezydenta Kiecy pozostawał w roli pracownika Najwyższej Izby Kontroli.
Ludzie:
Wojciech Krzyżek
Zastępca Prezydenta Wodzisławia
Komentarze
64 komentarze
W tytule jest zabawny błąd logiczny. Swoiste prawidła, na jakich funkcjonują takie zakłady pracy chronionej, jak urzędy, nie są zaskoczeniem dla ludzi, uważnie obserwujących otoczenie. Oczywiście, mam na myśli pulę etatów polityczno-towarzysko-familijnych, a nie te 25% nieprzesadnie opłacanych perszeronów, zaprzęgniętych w kierat, w każdej takiej placówce.
Oby nowy wice prezydent walczył o czyste powietrze bo reszta nie jest potrzebna jak nie można wyjść na dwór,
No to nastepne przetargi smieciowe będą znowu wyższe, bo trzeba na pensje spadochroniarzy zbierać. Może lepiej referendum o odwolanie prezydenta?
Od roboty to jest traktor ha ha ha, co za bzdury opowiada ten gość. Co to ma być, caly urzad z Raciborza ma być u nas? Były komendant straży miejskiej, teraz dyrektor drog miejskich też z Raciborza. Oj nieladnie panie Kieca, to już w Wodzislawiu niema kompetentnych ludzi? Musi być kolesiostwo peowskie?
Jestem do roboty - trzeba przyznać, że ma gość poczucie humoru!
Skandal!!!!! Tak właśnie rządzi PO!
Brawo, gratulacje!!!!! Konkretny człowiek na odpowiednim miejscu. Racibórz przy nowych władzach schodzi na psy. Niszczą i likwidują co się da!
Piniyndzy nie ma i nie będzie.Tak było na ostatniej sesji.A tu pyk i już się znalazły! I to jeszcze na gościa z innego miasta.Hipokryzja wręcz niewiarygodna!
Wyrazy współczucia dla Wodzisławian od Raciborzan, doświadczonych "kompetencjami" Krzyżyka. Poczytajcie sobie, co ten typek narobił w Raciborzu i co o nim myślą mieszkańcy. Mimo to siedział na stołku 12 lat z niezrozumiałych powodów. Oby Was to ominęło.
Mirek i Irka do Rybca, Tomek i Wojtuś do Wodzisławia. Rbc i Wodź pokornie przyjęły decyzję.
Zobaczymy czy Pan WK doprowadzi do poprawy powietrza w Wodzislawiu bo jest jednym z najgorszych w Europie.
Pan Kieca kocha Racibórz. Najpierw poparł oficjalnie pana Marka Migalskiego w kampanii senackiej, następnie zatrudnił byłego Sekretarza Miasta Racibórz, a teraz najął byłego Wiceprezydenta Miasta Racibórz. Czyżby chciał z Wodzisławia Śląskiego zrobić Drugi Racibórz?
czy czasem nie bedzie referendum w sprawie kiecy jak nie dostanie 2 absolutorim od rady miasta
A jeszcze tydzień temu Kieca szantażował większościowych radnych Wodzisławia Śląskiego brakiem 700 000zł w budżecie miasta an 2020 rok. A tu nagle pyk i znalazło się przeszło 150 000 zl na roczną pensję dla następnego wiceprezydenta nie mówiąc już o podobnej kwocie dla dyrektora Służb Komunalnych od 1 grudnia 2019 r. Bo przecież poprzednia Pani dyrektor zostaje w Służbach Komunalnych na stanowisku kierowniczym. Myślę że radni koalicji rządzącej w Wodzisławiu Śląskim zdążyli już rozszyfrować tego obłudnika Kiecę i że trzeba trzymać go na "krótko" i mu nie folgować.
Zastanówmy się co mogło decydować w tym "konkursie"? Fachowość i kompetencje? Raczej nie w przypadku gościa, który notował ostatnio tak spektakularne porażki. To może znajomość miasta i jego problemów? Dobra, żartowałem ;).Pozostaje kwestia partyjnych układów - no i to jest poważny argument... Całym tym przepływem urzędników na linii Racibórz-Wodzisław powinno się zająć CBA i inne trzyliterowe służby.
Juz się obudziły polne hejterki? Redakcjo Pan Wojciech był w ostatniej kampanii prezydenckiej w pełni odpowiedzialny za wspaniały wynik Mirosława Lenka w sytuacji, kiedy Lenka olała PO, spółdzielnia zaczęła pod nim dołki kopać i wystawiła Ludmiłę, kiedy Pierwsza Szminka zapomniała o swoich obowiązkach partyjnych i zwyklej lojalności bo zaczęła szyć z Tadziem, . a Pis rzuciło na szalę przeciwko lenkowi wszystko co miało ,łącznie z ministrami ględzącymi głupoty w knajpach raciborskich,jak to będzie fajnie jeśli wygra Polowy.no i jest fajnie tylko jakoś inaczej fajnie niż z Polowy obiecywał.
Wodzisław mając takiego wiceprezydenta jak WK tylko zyska,
gratulacje dla Kiecy za mądry i dobry wybór.
no to się zaczęło dawanie pracy przegranym pokemonom w tym chyba zaraz wyprzedzimy kraków
dno...
Jaki jest sens brania ludzi z zewnątrz do tego przegranych tzw spadochroniarzy? Tylko to się liczy żeby być z PO?
Może pomoże pan prezydent w walce ze smogiem w Wodzisławiu bo Racibórz to niekwestionowany lider na Śląsku w tym zakresie, który wytycza nowe kierunki likwidacji niskiej emisji i powinien być wzorem do naśladowania.Oby pan prezydent nie zaczął betonowwać Wodzisławia jak zrobiono w Raciborzu za jego kadencji z ul.Długą i skwerem ks.Pieczki.
brawo!!!
i moze dosc o kampanii Lenka. Lenk przegrał wybory nie z powodu złej kampanii.
33 kandydatów? Przecież pan WK nie startowałby gdyby nie miał pewności że wygra. Pocić z emocji to on się lubi biegając a nie starając o pracę. To był nie tylko murowany ale żelazny faworyt. Miasto Wodzisław - ostatni bastion PO ziemi wodzisławskiej.
Wcześniej Tomasz Kaliciak teraz "Wojtek", no to Racibórz wypełnia wodzisławski magistrat. Urzędnicy, którzy będą podlegać nowemu wickowi mogą oczekiwać twardej ręki i ciętego języka.
Gratulacje !!!! :-)