Sobota, 29 czerwca 2024

imieniny: Piotra, Pawła, Benity

RSS

Schronisko niezgody. Niechęć czy racjonalne argumenty?

06.11.2019 07:00 | 1 komentarz | mak

W budynku przy ul. Marklowickiej 17 w Wodzisławiu mają powstać kolejne mieszkania socjalne. To oznacza koniec schroniska dla bezdomnych mężczyzn, które od lat działa w jednej z części budynku.

Schronisko niezgody. Niechęć czy racjonalne argumenty?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Barbara Chrobok nawiązuje też do obecnej sytuacji. Tłumaczy, że miasto jest zobowiązane do tego, by zapewnić odpowiednią liczbę lokali socjalnych. - To niezbędne. Chodzi nie tylko o lokale przy ul. Marklowiciej. Potrzeb jest więcej - zaznacza. Dodaje, że spółka Domaro administruje budynkiem przy Marklowickiej i że pojawiają się też skargi mieszkańców z istniejących tam już lokali socjalnych, że czasami bezdomni nocują na wspólnych częściach budynku, bo np. są pijani i nie mogą być wpuszczeni do schroniska. - Nie możemy być obojętni na takie sygnały - mówi prezes Domaro.

Przypomnijmy, że Towarzystwo Charytatywne „Rodzina” realizuje projekt ze środków unijnych. Za ponad 1,64 mln zł. - Dzięki temu projektowi bezdomni mężczyźni mają szansę na to, by wyjść z bezdomności. Uczą się zawodu, uczestniczą w kursach na ochroniarza, ogrodnika, kursie komputerowym czy sprzątania. Prócz tego spotykają się z psychologiem czy innymi specjalistami - mówi Grażyna Mnich, o czym pisaliśmy już tydzień temu. Nie jest więc tak, że schornisko nie próbuje aktywizować osób bezdomnych.

(mak)