Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Spór o zapisy. „Zagrażają naszemu życiu i zdrowiu”

29.08.2019 13:00 | 36 komentarzy | juk

Grupa mieszkańców Pszowa protestuje przeciw działaniom tamtejszych włodarzy. Z kolei ci nie rozumieją poczynań mieszkańców. W tle sprawy pojawia się kwestia zapylenia emitowanego przez dwóch przedsiębiorców, którzy działają na terenach po byłej kopalni Anna.

Spór o zapisy. „Zagrażają naszemu życiu i zdrowiu”
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czwarte wyłożenie planu

Do 3 września w pszowskim urzędzie miasta będzie wyłożony do publicznego wglądu projekt MPZP. Ewentualne uwagi do niego można składać do 17 września. Dyskusja nad przyjętymi w projekcie rozwiązaniami odbędzie się 28 sierpnia. Rozpocznie się o godz. 15.00 w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie. - Apelujemy do wszystkich mieszkańców, dla których nasze miasto nie jest obojętne: przyjdźcie i weźcie udział w dyskusji. Zablokujmy niekorzystne dla nas w tym dokumencie zmiany! - mówią pani Anna i pan Radosław.

(juk)

Wiceburmistrz Pszowa Piotr Kowol nie kryje zaskoczenia działaniami grupy mieszkańców. - W trakcie trzeciego wyłożenia dokumentu wpłynęło do nas 137 wniosków jednakowej treści. Mieszkańcy wyrazili w nich wolę, by zapobiec w przyszłości zapyleniu miasta i takiemu sposobowi prowadzenia działalności, jaka jest aktualnie przy ul. Skwary - mówi Kowol. Dodaje, że wnioski zostały przyjęte i podjęto decyzję o przeredagowaniu planu tak, aby odzwierciedlał on oczekiwania mieszkańców. - Teraz ta sama grupa apeluje, aby tych zmian nie wprowadzać i pozostawić w nowym planie zapisy z aktualnie obowiązującego MPZP uchwalonego w roku 2011 - dziwi się wiceburmistrz. - Nowe zapisy staraliśmy się sformułować tak, aby skutecznie zabezpieczały interesy mieszkańców, jak i całego miasta. Są one zdecydowanie bardziej restrykcyjne aniżeli obecnie obowiązujące przepisy - podkreśla Kowol.

Kowol podkreśla, że miasto szuka wszelkich możliwości prawnych i administracyjnych, by zahamować albo przynajmniej ograniczyć negatywne oddziaływanie prowadzonych działalności przy ul. Skwary. - Dzięki naszym staraniom Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził badania jakości powietrza, które potwierdziło, że zapylenie emitowane jest przez przedsiębiorców działających na terenach pokopalnianych. Co najważniejsze, na nasz wniosek w wodzisławskim starostwie toczy się obecnie postępowanie o wydanie decyzji zobowiązującej przedsiębiorcę do sporządzenia i przedłożenia przeglądu ekologicznego w związku z prowadzoną działalnością - mówi wiceburmistrz.