Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Zmuszą do częstszego opróżniania szamba?

25.05.2019 07:00 | 20 komentarzy | art

Radni będą debatować nad tym, czy zmusić mieszkańców do częstszego opróżniania szamba.

Zmuszą do częstszego opróżniania szamba?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Obecnie mieszkańcy gminy, którzy nie są podłączeni do sieci kanalizacyjnej, są zobowiązani do opróżniania szamb nie rzadziej niż raz na kwartał. Na ostatniej sesji Rady Gminy w Gorzycach pojawiła się opinia sugerująca, że regulujący tą kwestię zapis regulaminu utrzymania czystości na terenie gminy należałoby zmienić.

Temat został wywołany przez radnego Eugeniusza Katrynioka. Poprosił by zajęła się nim Komisja Budżetu i Ochrony Środowiska. - Troska o środowisko, utylizację odpadów ciekłych jest dobrem wspólnym. A na dobro wspólne wszyscy powinni składać się po równo. A jest tak, że ci co mają kanalizację płacą za odbiór ścieków co miesiąc, a pozostali wywożą ścieki beczkowozami raz na kwartał - powiedział radny Katryniok. Jego zdaniem, narusza to zasadę wspólnego finansowania ochrony środowiska. - Proszę by komisja rozważyła, czy jest to sprawiedliwe – dodał Katryniok. Dominika Styrnol, przewodnicząca Komisji Budżetu i Ochrony Środowiska zapowiedziała, że nad tematem się pochyli, ale już teraz wywołał dyskusję. – Pan radny jest w tej dobrej sytuacji, że ma pod domem kanalizację, która mu odbiera ścieki. Inne sołectwa tej kanalizacji nie mają a długo już na nią czekają – przypomniał Piotr Zimny. Katryniok odparł, że chodzi mu o to, by wszyscy równo płacili na ochronę środowiska.

Z kolei sołtys Olzy przypomniał, że obecnie gmina jest skanalizowana w ponad 50%. - Dziękuje, że pan radny Katryniok podniósł ten temat. Tylko pytanie, dlaczego dopiero teraz? Czemu tego tematu nie było 10 lat temu, jak gmina nie była skanalizowana? - pytał Sosnecki. Dodał, że wiadomo gdzie kiedyś i teraz te nieczystości, w przypadku kiedy nie ma kanalizacji, są odprowadzane, podając przykład ul. Młodzieżowej w Kokoszycach i Zawadzie, gdzie przerwano budowę drogi, bo zalewają ją ścieki.