Pleśna bez ulg, ale i tak ma wzięcie
Sierpniowy wypoczynek na terenie raciborskiego obozowiska w Pleśnej nad Bałtykiem, adresowany m.in. do emerytowanych oświatowców podrożał o 20%. Radna Nowacka przekazała naczelnikowi Żychskiemu, że wielu z grona nauczycieli-seniorów musiało zrezygnować z wyjazdu. W urzędzie nie widzą problemu – mają już niemal komplet na dwóch turnusach.
Naczelnik Żychski tłumaczył radnej, że cenę podwyższono by urealnić koszty organizacji „zerówki”. Pocieszał, że mniejsze podwyżki zastosowano dla dzieci. Nowacka zauważyła, że nakłady miejskie na Pleśną wzrosły, bo Miasto – za kadencji poprzedniego naczelnika Roberta Myśliwego – zawarło długoletnią i znacznie droższą niż wcześniej umowę dzierżawy terenów nad bałtycką plażą, a także wyposażyło baraki w lodówki i leżaki. Jak dowiedzieliśmy się po obradach. w rejonie gdzie są namioty i baraki stanie teraz maszt radiowej łączności wojskowej, co może wpłynąć na warunki pobytu.
Mimo wzrostu cen chętnych na wyjazd do Pleśnej nie brakuje. Oba turnusy zapełniły się niemal od razu. Na pierwszym został do zajęcia tylko jeden barak. Drugi turnus już jest kompletny. Dr Ludmiła Nowacka skomentowała to, że gdy ceny były niższe, to pod urzędem ustawiały się długie kolejki zainteresowanych.
„Zerówki” od lat ratują budżetowo miejskie obozowisko. W chudych latach, gdy dziecięce turnusy z trudem zapełniały się tylko w dwóch terminach, wyjazdy dla dorosłych odbywały się nawet w 3 turach po 10 dni. Ostatnio magistratowi udaje się nabór na trzy turnusy dla dzieci. Zwolenniczką organizacji kolejnego jest przewodnicząca komisji oświaty Zuzanna Tomaszewska. Uważa, że emeryci nie powinni narzekać na ofertę urzędu, bo 900 zł za 9 noclegów w baraku bez łazienek, przy 1 posiłku dziennie to atrakcyjna cena wypoczynku nad Bałtykiem. Podkreśliła to na majowym posiedzeniu komisji kilkakrotnie.
Ludzie:
Ludmiła Nowacka
dyrektor Dyrektor Instytutu Studiów Edukacyjnych PWSZ w Raciborzu, radna miasta Racibórz, kierownik ds. sportu w SP 15, była zastępca prezydenta miasta Racibórz.
Zuzanna Tomaszewska
Była radna Miasta Racibórz
Komentarze
2 komentarze
Do 900zl trzeba doliczyć kasę na śniadanie i kolację. To lepiej się opłaca wykupić pobyt w sanatorium na 7 dni. Są trzy posiłki,dwa zabiegi i ludzkie warunki zamieszkania. Za te same pieniądze co 9 noclegów w Pleśnej.
dostali trzynastkę jarkową, więc nie powinni narzekać hi, hi, hi.