środa, 26 czerwca 2024

imieniny: Jana, Pawła, Miromira

RSS

Zaskarżą decyzję o zamianie majora Armii Czerwonej na męczennika

22.04.2019 07:00 | 8 komentarzy | juk

Wracamy do sprawy wydanego kilka tygodni temu zarządzenia zastępczego śląskiego wojewody w sprawie zmiany nazwy ul. Piotra Iwanowicza Rogozina w Radlinie. Zgodnie z jego decyzją, teraz ma się nazywać ks. Jerzego Popiełuszki. Na sesji, która odbyła się 9 kwietnia, radlińscy radni większością głosów zdecydowali, że złożą skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na wydane postanowienie.

Zaskarżą decyzję o zamianie majora Armii Czerwonej na męczennika
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

IPN się zapętlił

Przypomnijmy, że wojewoda podjął decyzję o zmianie nazwy ulicy w świetle wydanej na jego prośbę opinii Instytutu Pamięci Narodowej oraz na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Historycy uznali, że w nazwie ulicy majora Rogozina honorowane są nie tyle szczególne osobiste zasługi samego patrona, ale jest ona wyrazem hołdu dla całej formacji sił zbrojnych Armii Czerwonej oraz Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. Wydana przez IPN opinia budzi jednak pewne kontrowersje. Dwa lat temu podczas prac dekomunizacyjnych miasto zwróciło się do historyków o opinię, czy nazwa ulicy Rogozina propaguje komunizm lub inny ustrój totalitarny, czy nie. Wówczas specjaliści stwierdzili, że ul. Rogozina nie kwalifikuje się do zmiany w myśl przepisów ustawy dekomunizacyjnej. Dlatego, że nie ma dowodów na to, aby major prowadził jakąkolwiek zbrodniczą działalność przeciw narodowi polskiemu. Dlaczego opinie wydane przez ekspertów dotyczące postaci majora Piotra Iwanowicza Rogozina są różne? Jak wyjaśnia Adam Stefan Lewandowski z biura prezesa i komunikacji społecznej IPN–u, na zapytanie wojewody specjaliści zobowiązani byli w sposób jednoznaczny określić, czy nazwa jest zgodna, czy nie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu. Z kolei, kiedy o opinię prosiło miasto, nie miała ona charakteru wiążącego i stanowiła jedynie wskazówkę dla władz samorządowych. – W tym kontekście postać Piotra Iwanowicza Rogozina stanowi symbol komunizmu, z tej prostej przyczyny, że oficer ten służył w armii komunistycznego państwa totalitarnego, jakim był ZSRS – mówi Adam Stefan Lewandowski.

(juk)