Na Mszańskiej wrze. A powiat z miastem się tłumaczą... od 10 lat
Mieszkańcy ul. Mszańskiej w Wodzisławiu już 10 lat proszą o remont drogi i budowę chodnika. Nawet idąc do sklepu nie mogą czuć się bezpiecznie.
Zarząd powiatu rozważa też złożenie wniosku o dofinansowanie przebudowy ul. Mszańskiej i Turskiej do Funduszu Dróg Samorządowych.
Powiat ma zresztą gotową dokumentację projektową na kompleksową przebudowę ul. Mszańskiej w Wodzisławiu Śl. i ul. Turskiej w Mszanie. Zakres obejmuje odcinek od skrzyżowania ul. Mszańskiej z Czarnieckiego w Wodzisławiu Śl. do skrzyżowania ul. Turskiej z Skrzyszowską w Mszanie. Szacunkowy koszt realizacji zadania wynosi około 8 mln zł.
Prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca podkreśla, że chociaż miasto nie jest zarządcą drogi, to wykonało projekt remontu Mszańskiej z pozwoleniem na budowę i dołożyło się do budowy fragmentu chodnika. - Zrobiliśmy wszystko, co na tamten czas było możliwe. Miasto całkowicie wywiązało się z ustaleń - zapewnia prezydent. Dodaje, że kolejna część ustaleń to współdziałanie z władzami powiatu, żeby docelowo pozyskać środki na remont drogi i budowę chodnika. - Działamy w jednym kierunku - zapewnił. Tylko, że efektów tych działań mieszkańcy Mszańskiej praktycznie do tej pory w ogóle nie odczuli.
(mak)