53 wnioskodawców otrzyma dotacje, pozostali muszą czekać na wieści
To było chyba pierwsze takie losowanie w regionie. W Mszanie losowano, kto otrzyma dotację na wymianę kotła.
Pozostali muszą czekać
Pozostałe osoby muszą czekać na wieści z gminy. Ich odczucia były mieszane. - Złożyłam wniosek o dotację jako trzecia, a została wylosowana też jako trzecia, ale od końca, czyli na razie na dotację nie mam szans – nie kryła żalu po losowaniu jedna z mieszkanek gminy. - Postaramy się poszukać w budżecie dodatkowych pieniędzy. Jeśli wpływy z podatków będą wystarczająco duże, chcemy znaleźć środki na realizację kolejnych dofinansowań do wymiany pieców. Jeśli się uda, to do wszystkich, którzy złożyli deklarację - powiedział Błażej Tatarczyk, zastępca wójta Mszany.
Ewentualne informacje o dodatkowych środkach na program, jak powiedział Błażej Tatarczyk, pojawią się za około 2 miesiące. Te osoby będą miały mniej czasu na wykonanie inwestycji, bo kolejne umowy byłyby podpisywane najpewniej w połowie roku. W związku z tym, że w trakcie poprzedniego roku niektórzy mieszkańcy rezygnowali z wykonania inwestycji, co naraziło gminę na straty, w nowym regulaminie przygotowany jest zapis o karze umownej za wycofanie się z realizacji inwestycji po podpisaniu umowy. Kara ma wynieść 10% kwoty dotacji, czyli 500 złotych.
Rezygnowali, bo za późno
W ubiegłym roku niektórzy ludzie rezygnowali, bo za późno dowiadywali się o przyznanych środkach. - Skoro we wrześniu miałem już zakupiony opał na kolejny sezon zimowy, to trudno bym wymieniał wtedy piec i kupował zupełnie inny typ opału – powiedział nam pan Tomasz, jeden z mieszkańców obserwujących losowanie.
(art)