Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Mieszkańcy Rydułtów wpuszczeni w kanał? Oczekiwali przynajmniej informacji

24.03.2019 16:00 | 12 komentarzy | mak

Mieszkańcy ulic Piecowskiej i Szyszki w Rydułtowach nie kryją rozgoryczenia. Wierzyli, że wkrótce ich domostwa zostaną podłączone do kanalizacji sanitarnej. Okazuje się, że kanalizacja będzie, ale nie dla wszystkich. Dlaczego? Bo zabrakło pieniędzy.

Mieszkańcy Rydułtów wpuszczeni w kanał? Oczekiwali przynajmniej informacji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Spotkanie

Burmistrz Marcin Połomski zadeklarował, że miasto zorganizuje spotkanie mieszkańców z pracownikami PWiK-u. Przyznał, że wcześniej do urzędu miasta nie wpłynęła informacja, że roboty związane z kanalizacją zostały zawieszone i podzielone na etapy. - Zależy nam, by mieszkańcy zostali podłączeni do kanalizacji. Ale odnośnie sytuacji finansowej i dalszych planów musi się wypowiedzieć PWiK, które jest inwestorem. Nie miałem sygnałów, że inwestycja na ul. Piecowskiej jest zagrożona. Wtedy bym od razu wystąpił do PWiK-u o spotkanie w tej sprawie - zapewnił burmistrz Rydułtów.

Obiecane spotkanie z przedstawicielami PWiK w Urzędzie Miasta w Rydułtowach odbyło się 14 marca. Mieszkańcy zostali o nim powiadomieni. Sytuacja wygląda następująco. PWiK prowadzi inwestycję ze środków własnych, a nie z pieniędzy unijnych. Pierwotna koncepcja budowy kanalizacji na ul. Piecowskiej zakładała, że wystarczy budowa jednej nitki sieci. Ale na etapie projektu technicznego stało się jasne, że trzeba wybudować więcej sieci - dwie nitki. A to już o niebo droższe zadanie. - Po wykonaniu projektu technicznego okazało się, że sieci trzeba wybudować więcej, niż się wcześniej spodziewano - przyznaje Katarzyna Machowska-Bujak, dyrektor ds. technicznych w PWiK. Sęk w tym, że pieniędzy nie wystarczy. Między innymi dlatego, że sytuacja na rynku budowlanym jest bardzo trudna. Ceny robót i materiałów budowlanych bardzo poszły w górę. Poprzednie inwestycje PWiK kosztowały dużo więcej, niż początkowo przewidywano. Obecnie trwa rozliczanie 2018 r. Dlatego zadanie na Piecowskiej i Szyszki podzielono na dwa etapy. Jedna nitka (prawa strona Piecowskiej) jest już gotowa w około 80 proc. Zadanie na pewno zostanie ukończone i mieszkańcy będą mogli się podłączyć. Natomiast na drugą nitkę (lewa strona Piecowskiej i Szyszki) na razie nie ma środków.

Co więc dalej w tej sytuacji? Jeszcze nie wiadomo. PWiK ma gotowy projekt na lewą nitkę kanalizacji. Ale nie ma pieniędzy. Dlatego w tej sytuacji władze Rydułtów zamierzają rozważyć, czy miasto będzie w stanie dołożyć środki na realizację zadania. Dyskusja w tej sprawie dopiero się odbędzie. - Jeśli będą środki, jesteśmy w stanie dokończyć inwestycję w przyszłym roku - zapewnia Katarzyna Machowska-Bujak, dyrektor ds. technicznych w PWiK.

(mak)

Ludzie:

Marcin Połomski

Marcin Połomski

Burmistrz Miasta Rydułtowy