Mieszkańcy Rydułtów wpuszczeni w kanał? Oczekiwali przynajmniej informacji
Mieszkańcy ulic Piecowskiej i Szyszki w Rydułtowach nie kryją rozgoryczenia. Wierzyli, że wkrótce ich domostwa zostaną podłączone do kanalizacji sanitarnej. Okazuje się, że kanalizacja będzie, ale nie dla wszystkich. Dlaczego? Bo zabrakło pieniędzy.
Spotkanie
Burmistrz Marcin Połomski zadeklarował, że miasto zorganizuje spotkanie mieszkańców z pracownikami PWiK-u. Przyznał, że wcześniej do urzędu miasta nie wpłynęła informacja, że roboty związane z kanalizacją zostały zawieszone i podzielone na etapy. - Zależy nam, by mieszkańcy zostali podłączeni do kanalizacji. Ale odnośnie sytuacji finansowej i dalszych planów musi się wypowiedzieć PWiK, które jest inwestorem. Nie miałem sygnałów, że inwestycja na ul. Piecowskiej jest zagrożona. Wtedy bym od razu wystąpił do PWiK-u o spotkanie w tej sprawie - zapewnił burmistrz Rydułtów.
Obiecane spotkanie z przedstawicielami PWiK w Urzędzie Miasta w Rydułtowach odbyło się 14 marca. Mieszkańcy zostali o nim powiadomieni. Sytuacja wygląda następująco. PWiK prowadzi inwestycję ze środków własnych, a nie z pieniędzy unijnych. Pierwotna koncepcja budowy kanalizacji na ul. Piecowskiej zakładała, że wystarczy budowa jednej nitki sieci. Ale na etapie projektu technicznego stało się jasne, że trzeba wybudować więcej sieci - dwie nitki. A to już o niebo droższe zadanie. - Po wykonaniu projektu technicznego okazało się, że sieci trzeba wybudować więcej, niż się wcześniej spodziewano - przyznaje Katarzyna Machowska-Bujak, dyrektor ds. technicznych w PWiK. Sęk w tym, że pieniędzy nie wystarczy. Między innymi dlatego, że sytuacja na rynku budowlanym jest bardzo trudna. Ceny robót i materiałów budowlanych bardzo poszły w górę. Poprzednie inwestycje PWiK kosztowały dużo więcej, niż początkowo przewidywano. Obecnie trwa rozliczanie 2018 r. Dlatego zadanie na Piecowskiej i Szyszki podzielono na dwa etapy. Jedna nitka (prawa strona Piecowskiej) jest już gotowa w około 80 proc. Zadanie na pewno zostanie ukończone i mieszkańcy będą mogli się podłączyć. Natomiast na drugą nitkę (lewa strona Piecowskiej i Szyszki) na razie nie ma środków.
Co więc dalej w tej sytuacji? Jeszcze nie wiadomo. PWiK ma gotowy projekt na lewą nitkę kanalizacji. Ale nie ma pieniędzy. Dlatego w tej sytuacji władze Rydułtów zamierzają rozważyć, czy miasto będzie w stanie dołożyć środki na realizację zadania. Dyskusja w tej sprawie dopiero się odbędzie. - Jeśli będą środki, jesteśmy w stanie dokończyć inwestycję w przyszłym roku - zapewnia Katarzyna Machowska-Bujak, dyrektor ds. technicznych w PWiK.
(mak)
Ludzie:
Marcin Połomski
Burmistrz Miasta Rydułtowy
Komentarze
12 komentarzy
Pan Burmistrz znów o tym problemie nic nie wiedział. Kolejne kłamstwo tego Pana?
Sami jesteśmy winni . Wybieramy takiego burmistrza i radnych, więc miejmy pretensje tylko do siebie. W Rydułtowach nic się nie zmieni , bo mamy taką władzę, jaką sobie wybraliśmy.
Coś się zmieniło przez te pięć lat ????? Czy potrzeba czekać na kolejne i kolejnych ????...
Objektywny ale ja piszę to z pełną odpowiedzialnością...... zaufałem Tobie...... i tak jak piszesz "gdybym był kretynem " a jesteś .................. mojego głosu nie otrzymasz
@keza czy natan(5.184*.218.) cieszył bym się bardzo z takiego zaufania gdybym był kretynem , proponuję ci jednak zgodę pisz lepiej na temat tego artykułu skoro pisać musisz bo ci zbanują twój wysiłek za nie pisania w temacie, napisz lepiej coś o kanalizacji na Piecowskiej jeżeli za trudne pisanie to namaluj....Pozdrawiam .
Mój Mistrzu Objektywny Twoje pomysły powalają na kolana !!!!!!!!!!!!!! Mogę być i wice i cyce i nice !!!!! Ty jedyny jesteś Tym który miasto Rydułtowy może doprowadzić do normalnej egzystencji !!! Objektywny na burmistrza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do poniżej.jestem Za a nawet przeciw ! zacząłbym bym może od budowy tężni na Machniku ,bo tam najbliżej do bieżącej wody z RCK -u .przecież nie będzie Tężnia stała na takiej brudnej kałuży A jak starczy kasy to jeszcze z hałdy Szarlotka bym zrobił drugie Zakopane jeszcze przecież nie mamy parku górskiego i zakopanego całego miasta w nietrafionych drogich inwestycjach ? Sami powiedzcie komu potrzebne są jakieś niepotrzebne drogi, chodniki, kanalizacje,nam uciech potrzeba a że drogie w utrzymaniu kogo to wzrusza , utrzymanie to już należeć przecież będzie do mieszkańców którzy uczciwie płacą podatki ?wybieram was na WICE i nie mam tu na myśli kawału Śląskiego, co wy na to? ??.