Działki niezgody między Pszowem i Rydułtowami
Protesty Rydułtów w sprawie niektórych zapisów pszowskiego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dały odwrotny skutek do zamierzonego. W efekcie na działkach graniczących z Rydułtowami może powstać nie tylko złomowisko, ale również składowisko paliw i innych materiałów.
Ponad 2-letnie prace nad pszowskim projektem Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego zmierzają ku końcowi. Urzędnicy wyłożyli dokument do publicznego wglądu po raz trzeci. Pojawiło się w nim kilka zmian. Jedną z nich jest wyłączenie z projektu dwóch działek graniczących z Rydułtowami. Wcześniej wobec proponowanych zapisów dotyczących tych działek protestowali tamtejsi mieszkańcy i włodarze.
Wyłączyli tereny z projektu
W lutym pszowscy radni spotkali się z Bożeną Konieczny, projektantką, która wykonuje projekt planu. W trakcie spotkania zrelacjonowała postęp dotychczasowych prac nad dokumentem. - Projekt był dwukrotnie wyłożony do publicznego wglądu. W sumie wpłynęło do nas prawie 200 uwag. Nie uwzględniliśmy 152 z nich. Przede wszystkim było to spowodowane sprzecznością uwag z zapisami tutejszego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - mówiła. Dodała, że z planu zostanie wyłączonych kilka obszarów. Chodzi m.in. o: działkę produkcyjną przy ul. Traugutta i działkę produkcyjną przy ul. Kraszewskiego. Znajdują się one w okolicach hałdy Wrzosy, przy granicy z Rydułtowami.
Zostaną obecne zapisy
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który jest uchwalany przed radę miasta, reguluje przeznaczenie poszczególnych obszarów miasta. Dlaczego wspomniane działki zostały wyłączone z projektu? Bo mieszkańcy Rydułtów i tamtejsi włodarze sprzeciwiali się zapisom, które dotyczyły możliwości prowadzenia działalności na nich. Przypomnijmy, że w projekcie, na działkach tych była dopuszczona m.in. lokalizacja punktów zbierania i odzysku złomu oraz składowanie i przetwarzanie różnego typu odpadów (z wyłączeniem komunalnych). Mieszkańcy Rydułtów domagali się rezygnacji z tych zapisów. - Te działki są przeznaczone do użytku produkcyjnego. Nie możemy w taki sposób, jakby chcieli tego sąsiedzi zaostrzyć zapisów - argumentowała podczas obrad Bożena Konieczny. - Gdybyśmy się na to zgodzili, to tak jakbyśmy na działce budowlanej zabronili jakiejkolwiek zabudowy - dodaje.
Wobec tego radni zgodzili się na wyłączenie działek z projektowanego opracowania. W efekcie po jego uchwaleniu będą na nich obowiązywać zapisy z obecnie obowiązującego planu. W przypadku jednej z działek dopuszcza on np. składowanie opakowań, paliw, materiałów i substancji (w tym stanowiących materiał do produkcji) oraz unieszkodliwianie i przetwarzaniem różnego rodzaju odpadów. Co na to rydułtowscy włodarze? Na razie nie chcą sprawy komentować. Żeby móc się do niej odnieść, muszą najpierw dokładnie zapoznać się z ustaleniami władz Pszowa.
Komentarze
9 komentarzy
bylekto, co ty chcesz niby leczyć, skoro tekstu pisanego nie jesteś w stanie zrozumieć?
Panie ćwierćgłówek kilkanaście lat temu nie było ustawy śmieciowej i nie było biznesu na robieniu sortowni śmieci. Dzisiaj to jest taki biznes że opłaca się zamydlić ludziom oczy i zrobić im wysypisko pod blokami za kilka groszy które władzy skapnom do budżetu bo firma śmieciowa nie musi ich wtedy wozić po 100 kilometrów tylko zabiera z kubła i wyspuje 500 metrów dalej.
Przez kilkanaście lat te działki miały "groźniejsze" zapisy i nic tam takiego nie powstało. Teraz Pszów chce uchwalić plan, gdzie te nieruchomości miałyby mieć więcej obostrzeń, ale dla przyległej zabudowy Rydułtów to nadal groźne? Prawdziwy intelektualny pat. Szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę, że zapotrzebowanie na ten teren pod sortownię wyrażała firma z ... Rydułtów. Ale macie Rydułtowianie rację. Brońcie się, bo nasza, polska "samorządowość" jest jak ryba na ościeniu. Ciepie się koncertowo. Szarpie się pokazowo. Ale jak tylko przyjdzie naprawdę wielka kasa, to "nic nie mogę" i "takie jest prawo", a ludziom zostaje zgrzytanie zębów. A może by tak rozpocząć proces scalania???? Była KWK Rydułtowy-Anna. Jest Czerwionka-Leszczyny, powstał kiedyś Buda-Peszt, to może by i "Rydułtowami-Pszowem" łatwiej i spójniej się zarządzało, w takich albo i innych sprawach????
ja tu widzę fajniste wyjście , żeby nie było w wsi Pszów spalarni śmieci to należy iść z p. Burmistrzem na wieczorną mszę tak jak on to czyni i razem uprosicie żeby wieś nasza nie zasmrodziła się więcej ....
Tak Panie Czesławie obiecywał Pan władze bliżej ludzi . A teraz nic Pan sobie nie robi z tego że było chyba z tysiąc podpisów ( sama sie podpisywałam) przeciwko sortowni śmieci na hołdzie . Radni mieli zabespieczyć nasze miasto żeby w planie zagospodarowania nie było można robić sortowni śmieci a Pan teraz otwiera droge do jej budowy . wstyd !!
bbnm, żeby głupi mioł zagadka
Po co istnieją takie wsiowe miasteczka?
śmieci i tak już są tam wywożone , wczoraj mieliśmy tego przykład
Co za ludzie w tym Pszowie. Cieszą się, że wracają do budowy sortowni śmieci komunalnych na hałdzie. Muchy i szczury. Pokażcie rydkom jakie jesteście niezależne.