Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Przystanek kolejowy w centrum od początku był fikcją?

06.02.2019 13:00 | 49 komentarzy | mak

Prezydent Mieczysław Kieca poinformował, że przystanek kolejowy „Wodzisław Śląski - Centrum” nie powstanie. - Nie możemy podpisać porozumienia z PKP PLK, bo radni obniżyli środki z 400 do 50 tys. zł. To oznacza likwidację zadania - ubolewa włodarz. Radni koalicji twierdzą, że nie są przeciwni inwestycji, ale oczekują konkretów.

Przystanek kolejowy w centrum od początku był fikcją?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

„Wodzisław Śląski - Centrum” - to robocza nazwa przystanku kolejowego, który miałby powstać w rejonie parkingu naprzeciw Galerii Karuzela. A tym samym zapewnić pasażerom szybsze dotarcie do centrum Wodzisławia. O tego rodzaju przedsięwzięciu mówiło się od dłuższego czasu. Ale losy inwestycji ważyły się. Jeszcze pod koniec 2015 roku, przy okazji prezentacji koncepcji budowy centrum przesiadkowego, prezydent Kieca powoływał się na ekspertyzę doradców TOR i tłumaczył, że budowa przystanku „Centrum” w pobliżu Karuzeli nie ma większego sensu. Nastąpiła jednak zmiana optyki i władze Wodzisławia przychylnie spojrzały na pomysł budowy dodatkowego przystanku kolejowego w mieście.

W efekcie przez ostatnie kilkanaście miesięcy prezydent Kieca wymieniał się korespondencją z PKP PLK. Ustalono m.in. ramy współpracy. Wkrótce miało nawet zostać podpisane porozumienie ze spółką kolejową. Wodzisław miał się zobowiązać do przekazania spółce pieniędzy na opracowanie dokumentacji projektowej dla inwestycji - 400 tys. zł w tym roku i 500 tys. zł w 2020 r.

Mniej pieniędzy

Na styczniowej sesji rady miasta - gdy uchwalano budżet - doszło jednak do zmian. Radni koalicji zaproponowali zmiany w budżecie i w kontekście przystanku „Centrum” obniżyli środki z 400 do 50 tys. zł. Kieca postawił sprawę jasno. - Radni zadecydowali, że nie będzie budowy przystanku kolejowego „Centrum”. Kwota 50 tys. zł uniemożliwia podpisanie porozumienia z PKP PLK. Dlatego zadanie nie będzie realizowane i zgodnie z decyzją rady miejskiej zamykamy dyskusję odnośnie budowy w przyszłości przystanku kolejowego „Centrum” - przekazał prezydent Kieca. - To trudna decyzja, bo wielu mieszkańców wiązało duże nadzieje z tą inwestycją. Tłumaczyłem radnym, jak wyglądały poszczególne etapy rozmów z PKP PLK, ile one trwały i do jakich ustaleń doszliśmy - dodał.

Prezydent powiedział, że PKP PLK stały na stanowisku, że dodatkowy przystanek w Wodzisławiu jest potrzebny, ale „dobrze jakby miasto partycypowało w kosztach opracowania dokumentacji projektowej”. A co po przygotowaniu dokumentacji? Prezydent mówi, że PKP miało wziąć na siebie budowę przystanku i niezbędnej infrastruktury kolejowej. - Po stronie miasta miała być poprawa infrastruktury drogowej, wykonanie parkingu czy remont kładki, która już istnieje. Ale w porównaniu z budową samego peronu to koszty minimalne - uważa prezydent. - Radni pytali o szczegółowe koszty inwestycji, ale przecież trudno znać dokładne koszty, jeśli nie ma jeszcze projektu. To jak wróżenie z fusów. Nie będę nikogo wprowadzał w błąd. Radni trzymali komplet dokumentów z negocjacji, ale podjęli decyzję, że inwestycji nie będzie. Trudno mamić i łudzić naszego partnera, że wrócimy do tematu, jeśli mamy jasne wytyczne radnych - oznajmił prezydent.

Ludzie:

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.