Niskie zarobki przetrzebiają szeregi służb komunalnych
Sytuacja kryzysowa w Służbach Komunalnych Miasta w Wodzisławiu Śląskim. Kolejni pracownicy się zwalniają. Powód? Niskie zarobki. – Właśnie odszedł od nas bardzo zdolny chłopak. Złota rączka. Takiego trudno będzie zastąpić. Wolał pracę w kopalni, bo tam może liczyć na lepsze pieniądze – mówi nam jeden z pracowników SKM. Przez problemy kadrowe zagrożone są terminy bieżących robót.
Stawki nie są konkurencyjne
Na jakie zarobki mogą obecnie liczyć pracownicy Służb? W zależności od działu i specjalizacji zarabiają średnio od 2000 zł brutto (czyli 1 459,48 na rękę – przyp. red.) do 2 800 zł brutto (czyli 2 017,67 zł na rękę – przyp. red.). Do tego dodatki stażowe.
Udało nam się porozmawiać z kilkoma osobami z SKM. – Odchodzą głównie mężczyźni. I nie ma się co dziwić, bo za taką pensję trudno utrzymać rodzinę – mówi nam jedna z osób z SKM. Praca w Służbach do łatwych nie należy. Weźmy pod uwagę np. dział zieleni. Praca fizyczna, w terenie, często w niekorzystnych warunkach pogodowych. – Skoro obecny rynek pracy daje lepsze możliwości, to ludzie rezygnują. Ostatnio odszedł taki młody pracownik. Złota rączka, rzetelny. Trudno będzie go zastąpić – mówi kolejna osoba.
Potrzebna analiza
Czy zatem pracownicy SKM mają szanse na podwyżki? – Pytanie o podwyżki jest bardzo trudne. Miasto bowiem we wszystkich swoich jednostkach ma sporo ponad 1500 pracowników. Sytuacja zdecydowanej większości z nich jest podobna. Zarówno pracownicy Urzędu Miasta, jednostek takich jak Służby Komunalne Miasta, Wodzisławskie Centrum Kultury, Biblioteki, Muzeum, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Zarządu Dróg Miejskich, Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Centrum”, Żłobka Miejskiego, Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży, Wodzisławskiej Placówki Wsparcia Dziennego Dziupla, a także Straży Miejskiej, jak i szkół oraz przedszkoli, mogą mówić o zarobkach mieszczących się w takim przedziale, jak w SKM – mówi wprost rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu Śląskim, Anna Szweda-Piguła. – Wśród tych setek pracowników znajduje się naprawdę wielu wspaniałych, wykwalifikowanych specjalistów. Nie możemy zatem mówić o przyznaniu podwyżek tylko jednej z grup. Mamy pełną świadomość, że odpowiednie uposażenie należy się bowiem każdemu dobrze wykonującemu swoją pracę pracownikowi. Żadna decyzja nie jest tu jednak łatwa. Dotyczy bowiem setek osób, co przekłada się na ogromne kwoty. Poruszamy się, tak jak inne samorządy, w realiach budżetowych. Sytuacja wymaga więc, zaplanowanej już, gruntownej analizy możliwości – dodaje rzeczniczka.
(mak)
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
5 komentarzy
No tak, gdzie można robić po podstawówce, albo komunalka albo kopania... a ukraińcy tam nie przyjdą, bo minimum 2500zł do ręki mu si być :)
Zagonić do pracy urzędników, tam ich jest na wyrost a uposażenie jakie i dach nad głową kawa i dużo czasu na zakupy i posiadówy. W ramach czynu społecznego i wietrzenia w biurach Kieca powinien dać im po kosie i na zieleń puki pogoda dopisuje.
Kiedyś były czasy niewolnictwa - a teraz wyzysku za psie pieniądze.
Radni to emeryci z wysokimi uposażeniami: nauczyciele, górnicy , prawnicy - dajcie coś bezrobotnym - co oni nie potrafią być radnymi? Uposażenie radnego było by dla nich uszczęśliwieniem i przynajmniej dało niezłe dochody.
Na propagandzie to Kieca nie oszczedza. Ile wydał na filmiki z UFO, rzeczywiście inwestorów z strefy w Kokoszycach porwał to ufo ha ha ha. Stanowisk niepotrzebnych w UM pełno, to w SKM muszą płacić glodowe pensje. Cała polityka Kiecy to propaganda, to wszystko na co go stać. Jego mogą wychwalać tylko urzedasy i ci ze stowarzyszeń co łupia miejską kasę, teatry to już chyba są dwa, sama sitwa stworzona przez 12 lat, czas to wszystko rozpierdzielic
na JP to chodnik trzeba raczej zrobić nowy ;-) szkoda, że nie napisaliście jak mała liczba osób pracuje w zieleni miejskiej - przecież można ich policzyć na palcach dwóch rąk. pani rzecznik też niech nie buja w obłokach o analizach. gruntowna analiza jest prosta, jak dacie podwyżki to utniecie inwestycje czyli będzie jeszcze gorzej niż jest. pech polega na tym, że podatki są już maksymalne i nie za bardzo jest kogo oskubać - ot polityka mieczysława kiecy po latach po prostu wychodzi na wierzch. może zatem bardziej zastanowić się nad uszczupleniem wydatków na PR i "reklamę wewnętrzną" które po prostu nie potrzebne gdyż one same zaistnieją jako poczta pantoflowa po dobrze wykonanej robocie i nie trzeba będzie przekonywać ludzi, że w wodzisławiu jest super bo to każdy trzeźwo myślący będzie widział ;-)
Właśnie parę dni temu widziałem na Leszka dwóch pracowników SKM jak usuwali trawę z chodnika na przystanku blisko Radlinskiej. Tak chodniki wyglądają w całym mieście. Na Jana Pawła II to dopiero syf. Zamiast dlubac cały dzień chodnik nikt nie pomyśli o opryski i jest spokój na długo. W Jastrzębiu widać jak to robią, może wreszcie ktoś pomyśli. Jedna osoba opryski środkami miejsca gdzie trawa rośnie, będzie to i szybciej i efektywniej. Trzeba zacząć w SKM myśleć, bo jak do tej pory jest z tym problem, a sprzątane jest tylko rejon UM, Rynek i ew. PARK