Matka Boża Pokorna czczona w Rudach od 760 lat. Ks. Jan Szywalski przedstawia
Na szlaku pielgrzymim do Częstochowy Raciborzanie, zanim dotrą przed obraz Czarnej Madonny, odwiedzają po drodze kilka innych sanktuariów maryjnych. W pierwszy dzień, po 25 km marszu, wita ich Matka Boża Pokorna w bazylice rudzkiej. To sanktuarium ma w tym roku 760 lat.
Sekularyzacja
Błogosławioną działalność cystersów przerwał rząd pruski kasując w 1810 r. wszystkie klasztory wraz z majątkami. Z Raciborza zniknęli wtedy dominikanie i dominikanki, a z Rud cystersi. Klasztor stał się zamkiem, siedzibą książąt von Ratibor. Kościół przejęli z czasem duchowni diecezjalni. Ustały pielgrzymki do Matki Bożej Pokornej.
Zniszczenia wojenne i odbudowa
Armia Czerwona zajęła Rudy pod koniec stycznia 1945 r.. Kościół był zniszczony w 80%; spalił się także cały obiekt klasztorno-zamkowy. Cudownie ocalała tylko kaplica z obrazem Matki Bożej. Po wojnie zaczęto mozolnie odbudowywać kościół. Obiekty zamkowe były upaństwowione; przykryto je wprawdzie dachem, ale wewnątrz niszczały. Przy renowacji świątyni przywrócono jej pierwotny gotycki wystrój: odkuto tynk i stiuki, tak, że ściany stanowiły surowe cegły. W 1950 r. można było znów odprawiać nabożeństwa.
Powoli miejsce odzyskało swe dawne znaczenie i sławę. W 1974 r. bp opolski Franciszek Jop zaliczył kościół rudzki do sanktuariów jubileuszowych. Od 1984 r. w sierpniu każdego roku nawiedzają go pielgrzymi z Raciborza zdążający do Częstochowy. W 1995 r. bp Jan Wieczorek podniósł kościół w Rudach do rangi sanktuarium pielgrzymkowego dla nowo utworzonej diecezji gliwickiej. W 2000 r. Cudowny Obraz otrzymał korony poświęcone w roku poprzednim przez papieża Jana Pawła II w Gliwicach. W 2008 r. uroczyście świętowano jubileusz 750-lecia przybycia cudownego obrazu Matki Bożej Pokornej do Rud. Na zakończenie roku jubileuszowego świątynia rudzka została podniesiona przez papieża Benedykta XVI do godności bazyliki mniejszej.
Obecny stan
W latach 90. ub. wieku cały obiekt pocysterski przeszedł na własność diecezji gliwickiej. Ks. Bp Wieczorek ustanowił ks. Jana Rośka jego kustoszem. Ten dokonał wprost cudów w reanimacji podupadłego zabytku. Rozpoczął od położenia nowego dachu i wstawienia okien, następnie osuszył i wzmocnił fundamenty. Jako jeden z pierwszych instalował geotermię dla ogrzewania ogromnego kompleksu budynków, tak, że również w zimie można było kontynuować remonty. Obiekt piękniał w oczach!
Dziś stoi człowiek przed szeroką fasadą kościoła urzeczony jej ornamentami, rzeźbami i kolorystyką. Z lewej strony ciągnie się długie, jasne skrzydło dawnego klasztoru. Ścieżka spacerowa prowadzi nas dokoła zespołu budynków i pozwala zajrzeć w imponujący wewnętrzny dziedziniec, dotknąć kilkusetletnich drzew, odczytać pamiątkowe inskrypcje na kamieniach i cieszyć się ciszą oraz leśnym powietrzem.