Poniedziałek, 6 maja 2024

imieniny: Judyty, Juranda, Benedykty

RSS

Fita wbija 6 szpilek w Lenka. Czy to już kampania wyborcza?

11.07.2018 19:00 | 7 komentarzy | ma.w

Absolutorium dla prezydenta Raciborza przeszło w głosowaniu 13. głosami – radnych jego klubu (12) oraz Marka Rapnickiego. Przeciw głosował RSS Nasze Miasto oraz dwoje radnych niezależnych. W imieniu NaM krytykę wykonania budżetu przedstawił Leon Fiołka (stanowisko jest dostępne na nowiny.pl). Na sesji głos zabrał także Michał Fita (na zdj.).

Fita wbija 6 szpilek w Lenka. Czy to już kampania wyborcza?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

4. Zaniechanie przebudowy ogródka jordanowskiego w 2017 roku

Obiecywany mieszkańcom od wielu lat i zaplanowany do realizacji na 2017 rok projekt budowy miejskiego placu zabaw na terenie ogródka jordanowskiego nie doczekał się wtedy realizacji (przetarg na przebudowę ogłoszono w lipcu 2018 roku).

5. Fiasko promocyjne 800–lecia praw miejskich

Według Fity możliwość promocji miasta w ramach obchodów 800–lecia jego praw miejskich nie została wykorzystana w 100. procentach. Organizowane w 2017 roku Dni Raciborza praktycznie nie różniły się od tych organizowanych co roku. Akcja „800 drzew na 800–lecie” zakończyła się rozdaniem drzew zakupionych przez miasto za 300 tys. zł. – My, radni niezależni pozyskaliśmy z nadleśnictwa w Rudach, za darmo, 100 drzewek i do dziś nie wskazano nam miejsca ich posadzenia – ubolewał M. Fita.

6. Zbędny wydatek na system ISO.

Krytyk poczynań prezydenta wypomniał mu coroczny wydatek 150 tys. zł na system zarządzania jakością ISO. – Trudno znaleźć odpowiedź jakie Racibórz ma z tego korzyści – ocenił Fita.

(ma.w)


Co na to Lenk?

Na posesyjnej konferencji prasowej prezydent uznał, że wystąpienie radnego musiało być przygotowane na kolanie. Już na sesji prezydent uśmiechał się wymownie w stronę Michała Fity mówiąc, że w kontekście zbliżających się wyborów widzi, że „warto się budżetowo określić”. Radził mu skorygować poglądy wyrażane publicznie i „nie pompować pewnych rzeczy”. O środkach unijnych mówił, że ich wpływ do budżetu tylko odsunął się w czasie. Za przykład podał ogródek jordanowski, gdzie urząd czekał i ma 93% dofinansowania jego przebudowy. – Nie opłacało się zaczekać? Pan, generalnie, jest myślącym człowiekiem – zwrócił się do M. Fity. Według Lenka „chcieć to nie zawsze móc”. Przyznał, że w PK jest trudna sytuacja, a prezes stoi przed trudnym zadaniem. – Gdybyśmy pozostali przy gospodarce śmieciowej trzeba byłoby PK zlikwidować. Koszty przerosłyby dochody z tego tytułu – uważa prezydent. O boisku w SP 13 stwierdził, że dwa razy startował z nim do konkursu w ministerstwie, ale brakowało tam pieniędzy dla wszystkich chętnych. Teraz prezydent stara się, by ministerstwo pomogło zapaśnikom Unii Racibórz. – Co się tam mówi, a co jest w rzeczywistości, rozmija się – ocenił włodarz miasta. W kwestii posadzenia 800 drzew mówił, że chce ich sadzić tysiące, byle razem z mieszkańcami i z sensem, że są one potrzebne. – Małych sadzonek nie chcemy, bo nie przetrwają. Musimy sadzić z głową. Mamy teraz wspólny pogląd na żwirownię by tam pojawiły się drzewa – oznajmił Lenk. Wypowiedział się też co do zarzutu o wydatki na ISO. – Sprawdziło się. Racibórz się nim wyróżniał, byliśmy pierwsi w Polsce z takim systemem. Zmuszał nas do pewnych zachowań w ekologii. Chodziło o nawyki, o edukację – wyjaśniał. Od 2013 roku (rewolucja śmieciowa) zdaniem prezydenta posiadanie certyfikatu zarządzania środowiskowego straciło sens. – Podjęliśmy decyzję o wyjściu z systemu. Ponoszenie kosztów certyfikowania się kończy. To była kwota rzędu 60 tys. zł co dwa lata – zakończył.

Ludzie:

Anna Szukalska

Anna Szukalska

Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów

Michał Fita

Michał Fita

Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza

Michał Woś

Michał Woś

Poseł na Sejm RP

Mirosław Lenk

Mirosław Lenk

Radny Miasta Racibórz, były prezydent.