Tramwaj rzeczny zwany pożądaniem
Kiedy wypłynie z przystani nad Odrą tramwaj rzeczny, który ma kursować między Raciborzem a gminą Rudnik?
Pomysł tej atrakcji turystycznej zrodził się niedługo po przyjściu do magistratu Roberta Myśliwego, który objął tekę naczelnika wydziału edukacji. Wizja jeszcze nie doczekała się realizacji, a wzbudza ciekawość najbardziej zainteresowanego rozwojem turystyki w mieście samorządowca Dawida Wacławczyka. Przedsiębiorca – właściciel biura podróży i radny powiatowy zaprosił Myśliwego na posiedzenie swojej komisji w powiecie. Tam podpytywał o losy tramwaju pływającego po Odrze.
Urzędnik z Batorego wyjaśnił, że aktualnie – na mocy porozumienia samorządów z Raciborza, Rudnika oraz starostwa – przygotowywany jest projekt przystani w Łubowicach. Tramwaj m tam cumować w rejonie ruin zamku. Nad dokumentacją pracuje firma Archidom. Ma być gotowa w tym roku, a w przyszłym doszłoby do realizacji inwestycji. Przy rzece w Łubowicach na przystani ma powstać wiata oraz parking. Gmina Rudnik planuje uatrakcyjnić teren obok przyszłej przystani i odbudować jedno skrzydło łubowickiego zamku.
– Stworzymy z partnerami nowy produkt turystyczny. Sam zakup tramwaju rzecznego jest przewidziany na koniec realizacji projektu – mówił radnym powiatowym Myśliwy, który przy okazji posiada kurs sternika i należy do WOPR–u. Wielokrotnie przemierzał łodzią odcinek Odry między raciborską przystanią, a Łubowicami – przyszły trakt turystyczny na rzece. Płaskodenny, niewielki tramwaj, który kosztuje mniej więcej tyle co nowy samochód miejski, powinien bez problemu pływać po Odrze pomimo niskich stanów jej wód.
(m)
Zdjęcie poglądowe, fot. Artur Lion/CC BY-SA 2.5/wikipedia.org
Ludzie:
Dawid Wacławczyk
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Robert Myśliwy
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu