środa, 3 lipca 2024

imieniny: Anatola, Jacka, Ottona

RSS

Staw nie do końca miejski

23.06.2018 11:27 | 7 komentarzy | juk

W centrum Pszowa znajduje się zbiornik wodny. Przyciąga amatorów wędkarstwa, spacerowiczów oraz rowerzystów. Teren ma wielki potencjał, alei konieczne jest przeprowadzenie tam solidnych prac.

Staw nie do końca miejski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Niepewny grunt

Zapytaliśmy urzędników, czy aktualny jest pomysł sprzed lat na zagospodarowanie terenu. - Oczywiście mamy pomysły, ale nie możemy ryzykować publicznych pieniędzy wydanych na niepewny własnościowo grunt - mówi Dawid Topol, wiceburmistrz Pszowa. Wyjaśnia, że od wielu lat toczą się postępowania spadkowe, których końca nie można przewidzieć. Dlatego aż do uregulowania zawiłego tematu miasto nie zamierza inwestować w ławeczki czy pomosty dla wędkarzy. - Trawa, tak jak to miało miejsce do tej pory, zostanie niebawem skoszona. Kiedy kadra Nawałki przyjedzie trenować na terenach przy stawie, będziemy pilnować, żeby miała odpowiednią długość. W każdym innym wypadku pozwólmy łąkowej roślinności się rozwijać – kończy w swoim stylu Topol. 

Ktoś spuszcza ścieki do stawu?

Leszek Piątkowski poinformował nas również, że do stawu spuszczane są ścieki z prywatnych domów. - Rurę widać gołym okiem - mówi. O fakcie niezwłocznie poinformowaliśmy pszowski urząd. - Sprawa jest badana przez naszych pracowników - mówi wiceburmistrz Pszowa. Po weryfikacji informacji oraz przeprowadzeniu wizji lokalnej przez urzędników do tematu wrócimy.

(juk)

Ludzie:

Dawid  Topol

Dawid Topol

Były wiceburmistrz Pszowa