Projekt Fundacji Kumak - Wakacje bez Przypału już na półmetku

Projekt wystartował w kwietniu i zakłada wyposażenie młodych ludzi w wiedzę, która pomoże im bezpiecznie spędzić wakacje. Dlaczego taki czas? Co roku w czerwcu Główny Inspektor Sanitarny apeluje do rodziców o czujność w związku z dopalaczami. Nadchodzące wakacje to czas relaksu, wyjazdów, który może być okazją do ryzykownych zachowań i sięgania po używki. – Chcieliśmy przygotować dla młodych ludzi coś  innego, co przyciągnie ich uwagę ­– wyjaśnia Hanna Niedźwiedź, wiceprezes zarządu Fundacji Kumak.

 Zadanie podzielone jest na dwa etapy. Aby uatrakcyjnić pierwszą część warsztatów organizator zaplanował spotkanie z dziennikarzem, który w codziennej pracy opisuje przypadki zażywania dopalaczy. Spotkanie ma nietypowy charakter, bo prowadzący przedstawia prawdziwe historie z Rybnika i regionu, które dotyczyły zażycia tych środków.

Młodzi ludzie na własne oczy dowiadują się w jakich warunkach sprzedawane i produkowane są te środki, jakie toksyczne rzeczy dodają do nich sprzedawcy oraz do czego zdolne są osoby po ich zażyciu

 Okres wakacji to również czas gdy na szpitalne oddziały trafia więcej dzieci. Lekarze twierdzą, że latem nie ma dnia, by nie udzielali pomocy dzieciakom, które spadły z drzewa czy zraniły się podczas zabawy na podwórku. – Spora ilość wolnego czasu sprawia, że dzieci często się nudzą i wpadają na pomysły, które nie zawsze są dla nich bezpieczne. Na warsztatach uczymy dzieci podstaw udzielania pomocy zarówno osobie która doznała jakiegoś urazu np. spadła z drzewa czy doznały innego urazu mechanicznego jak i osobie, która straciła przytomność po dopalaczach, narkotykach czy alkoholu – wyjaśnia Hanna Niedźwiedź. Na koniec zajęć uczestnicy zwiedzają karetkę i zapoznają się z jej wyposażeniem. Pozwoli to zmniejszyć lęk w przypadku, gdy sami będą musieli skorzystać z takiej pomocy.

Więcej o projekcie na stronie www.fundacjakumak.pl 

Zadanie pod nazwą „Wakacje bez Przypału” jest współfinansowane przez Miasto Rybnik