Wielkie cięcie na placu Wolności. Zdjęcia "przed" i "po"
Jeden dzień wystarczył, aby dorodne drzewa straciły swoje rozłożyste konary.
14 maja mieszkańcy Raciborza parkujący na placu Wolności zostali poproszeni o przestawienie samochodów w związku z planowaną wycinką. 15 maja teren ogrodzono, a następnie przystąpiono do akcji. Kilka drzew straciło wszystkie konary, inne pozbawiono tylko części gałęzi. 16 maja przystąpiono do uporządkowania zielonego pobojowiska. Grubsze konary cięto na kawałki i ładowano na przyczepę, drobniejsze gałęzie na miejscu przerabiano na wióry. Dołączone do artykułu zdjęcia dają wyobrażenie o tym, jak opisane wyżej zabiegi wpłynęły na wygląd placu Wolności.
Podczas wichur z minionych lat rozłożyste konary drzew zagrażały okolicznym kamienicom i mieszkańcom. Tak było m.in. w zeszłym roku, gdy gnące się pod naporem wiatru gałęzie uszkodziły okna w jednym z budynków oraz balustradę przy schodach prowadzących do warsztatu szewskiego w suterenie kamienicy.