środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Lenistwo a pracoholizm. Z cyklu: Grzechy główne

22.04.2018 07:22 | 0 komentarzy | red

Dzień benedyktynów dzielił się na osiem godzin pracy, osiem godzin modlitwy i osiem godzin odpoczynku. - A jakie są proporcje w naszym życiu? Byłoby już dobrze, gdyby z tych ośmiu godzin modlitwy pozostało choć osiem minut! - pisze ks. Jan Szywalski.

Lenistwo a pracoholizm. Z cyklu: Grzechy główne
Lenistwo według Hieronima Boscha (fot. wikipedia.org, domena publiczna).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wpływ na historię

Czy problem pracy lub bezczynności miał wpływ na wielką historię tak jak inne namiętności ukryte w grzechach głównych?

Wygodne i hulaszcze życie obywateli starożytnego Rzymu prowadziło do upadku ich państwa. Domagali się od cesarzy „panem et circenses” (chleba i igrzysk) i otrzymali co chcieli. Pracowali zaś za nich nieludzko niewolnicy.

W naszych czasach jedną z plag społecznych było i jest bezrobocie, przyczyna niepokojów społecznych. Bezczynność degeneruje ludzi. Paradoksalnie ludzie bezrobotni, choć biedni, najwięcej piją. Nędza na skutek bezrobocia staje się powodem kradzieży, napadów i prostytucji. Sensowne zajęcie nawet dla więźniów jest niezbędne w terapii. Metodę zajęciową stosował biskup Nathan w leczeniu psychicznie chorych w założonym przez siebie zakładzie w Branicach.

Z drugiej strony nadmierna praca przy niskim zarobku, czyli tzw. „wyzysk klasy robotniczej”, prowadził do wielkich krwawych rewolucji.