Wtorek, 3 września 2024

imieniny: Izabeli, Szymona, Erazmy

RSS

Jaka władza - taki grzech - nie dziwi nic

09.03.2018 06:30 | 18 komentarzy | web

Czy można spodziewać się staranności po kontynuatorach osób, wydających wcześniej nieprawne decyzje przy obsadzaniu składu rad nadzorczych, dopychających dyrektorskie apanaże dziwnymi angażami, premiami i nagrodami przyznawanymi niezgodnie z ustalonymi przez zarząd powiatu regułami? - pisze Marek Labus (na zdj.)

Jaka władza - taki grzech - nie dziwi nic
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Takie traktowanie przepisów przez powiatową władzę mnie osobiście nie dziwi. Bo czy można spodziewać się staranności po kontynuatorach osób, wydających wcześniej nieprawne decyzje przy obsadzaniu składu rad nadzorczych, dopychających dyrektorskie apanaże dziwnymi angażami, premiami i nagrodami przyznawanymi niezgodnie z ustalonymi przez zarząd powiatu regułami? Jak się jeszcze do tego doda bagatelizowanie stwierdzonych nieprawidłowości przy prywatyzowaniu usług medycznych – to trudno mieć jakiekolwiek złudzenia i nadzieję, że może być lepiej.

Juror ze zleceniami

Niestety to całe zamieszanie obnażyło jeszcze wiele innych zachowań poniżej standardów. Wydawało się, że powiatowa władza może przynajmniej czuć na sobie karcący wzrok opozycji. To karcące spojrzenie, chyba zmieni się teraz w łagodne i zgodne mrugnięcie okiem, bo jakże może być inaczej po udzielonej mediom, przez jednego z jurorów tego konkursu, informacji. Oto stwierdził on, że nie widzi nic złego w tym, że jest znajomym kandydatki, która wygrała, że kandydatka ostatnio zlecała jego firmie organizację odpłatnych wycieczek dla dzieci. Co więcej nic złego w tym nie widział podobno też szef koalicyjnego klubu radnych, rządzących powiatem. To, że regulamin naboru nie zawierał żadnych wykluczeń dla członków komisji obciąża starostę. Brak w regulaminie zapisów o tym, że w komisji konkursowej nie może zasiadać osoba, pozostająca z kandydatem w takim stanie prawnym lub faktycznym, że może to budzić uzasadnione podejrzenie o stronniczość, nie oznacza, że w tej komisji może zasiadać juror, któremu zwycięska kandydatka dawała płatne zlecenia. Jeśli przestrzega się prawa i dobrego obyczaju to taka postawa nie wchodzi w grę. Nie ma znaczenia czy ocena tego członka komisji ostatecznie zaważyła na wyniku wyboru. Po ujawnieniu tego faktu, już po dokonaniu wyboru, konkurs bez względu na wynik pokrył się nieprzyjemnym cieniem podejrzeń. Na Zamku odbywa się również cykliczna impreza Wiatraki. Również z tego tytułu w komisji konkursowej nie powinien zasiadać żaden przedsiębiorca, który z tą imprezą jest związany, bo raczej nie jest mu obojętne kto będzie Zamkiem kierował przez najbliższe lata.

Koalicja i opozycja to jeden głos

Musi bulwersować obecna postawa człowieka, utożsamianego do niedawna ze zwalczaniem złych samorządowych nawyków. Człowieka, wokół którego skupiają się zwolennicy „naprawy samorządowego powietrza”; który był przewodniczącym komisji rewizyjnej powiatu; w przeszłości aspirującego do stanowiska prezydenta miasta. Przykro, że niegdysiejszy idealista, lider podróżników i poetów spod znaku Don Kichota tak łatwo teraz przechodzi do porządku nad czymś, co kiedyś z pewnością byłoby źródłem jego ostrej krytyki*.

Myślę, że z powodu tego zamieszania wokół Zamku kłopotów w radzie powiatu chyba nikt nie będzie miał, bo koalicja i opozycja to teraz jeden głos. Zresztą część samorządowej władzy od dawna zachowuje się tak, jakby nie musiała znać obowiązujących przepisów, bo od usprawiedliwiania popełnianych „gaf” posiada grono opłacanych z kiesy podatnika prawników. Jak prawnicy starostwa uznają, że jednak nie można wydać opinii satysfakcjonującej zarząd powiatu, to zawsze można poszukać pomocy w wielkim mieście.

Przecież to nie grzech być przedsiębiorcą, nie grzech dobrze płacić swojakowi, jak pracę swoją wykonał, nie grzech obsadzać po swojemu stanowiska i wreszcie to nie grzech mieć przy tym poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

Jaka władza – taki grzech. Nie dziwi nic.    

Marek Labus


(w poprzedniej kadencji autor wykrył nieprawidłowości w funkcjonowaniu PKS i szpitala rejonowego, co potwierdziły komisja rewizyjna i rada powiatu)

*od redakcji: autor pisze o Dawidzie Wacławczyku szefie klubu PiS w radzie powiatu

Śródtytuły pochodzą od redakcji


Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.

Ludzie:

Marek Kurpis

Marek Kurpis

Etatowy Członek Zarządu Powiatu Raciborskiego

Marek Labus

Marek Labus

Lekarz laryngolog, menadżer ochrony zdrowia