Piątek, 1 listopada 2024

imieniny: Seweryna, Wiktoryny, Warcisława

RSS

Radny odważny w necie. Poza nim już jakby mniej

03.03.2018 07:00 | 12 komentarzy | mak

Radny powiatowy Mateusz Góral znów podpadł. Po raz kolejny za treści, które umieszcza w internecie. Wywołany na sesji do tablicy nie zabrał głosu.

Radny odważny w necie. Poza nim już jakby mniej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Tym razem poszło o stwierdzenie: „Rząd zaczyna realizować moją politykę historyczną, o której mówię już od lat. Kiedy Wilno i Lwów wróci do Polski?”. Radny Góral udostępnił to pytanie na swoim facebook’owym profilu w kontekście informacji o podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN.

Ważyć słowa

Pytanie o Wilno i Lwów spotkało się ze zdecydowaną reakcją radnego miejskiego z Rydułtów Jacka Stebla, 15 lutego na sesji rady miasta w Rydułtowach. Tak się akurat złożyło, że na sesję miejską byli zaproszeni radni powiatowi z Rydułtów. To właśnie wtedy Stebel postanowił wywołać Górala do odpowiedzi. - Długo zastanawiałem się, czy odnieść się do tego tematu, ale uważam, że muszę. Bardzo źle mówiło się ostatnio o Wodzisławiu Śląskim - przypomniał Stebel odwołując się tym samym do skandalicznych „urodzin Hitlera” zorganizowanych przez grupę neonazistów. - Mnóstwo osób stara się, by obraz mieszkańców powiatu nie był taki, jak zostało to przedstawione w mediach po wydarzeniach z udziałem neonazistów. A jednocześnie jako radni miejscy i powiatowi jesteśmy osobami publicznymi i uważam, że powinniśmy ważyć słowa - zwrócił się wprost do radnego powiatowego.