Adrian nie wykorzystał swojej szansy
Podejrzany o zabójstwo siedemnastoletniej Alicji Adrian P. w 2016 roku został zwolniony warunkowo z raciborskiego poprawczaka. Wszystko wskazywało na to, że zrozumiał swój błąd. Jak mówił, chciał się ustatkować. Wkrótce urodziło mu się dziecko.
Adriana i Alicję nagrały kamery
Policjanci zabezpieczyli nagrania z kamer miejskiego monitoringu i skrupulatnie przejrzeli je klatka po klatce. Ta żmudna praca w końcu przyniosła oczekiwane rezultaty. W kręgu podejrzewanych o zabójstwo 17-latki znalazło się kilku mężczyzn, którzy w nocy z piątku na sobotę, w jednym z rybnickich klubów towarzyszyli nastolatce. - Po kilkunastu godzinach pracy, krąg tych osób znacznie się zmniejszył i wszystko wskazywało na to, że dziewczyna wyszła z lokalu w centrum miasta, w towarzystwie 20-letniego mieszkańca Rybnika – mówi Aleksandra Nowara z Komendy w Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W niedzielę w południe policjanci zapukali do drzwi mieszkania, w którym mężczyzna przebywał. Zatrzymali go oraz zabezpieczyli ubrania, które mógł mieć na sobie tragicznej nocy. - Dzięki działaniom funkcjonariuszy policji ustalono, że sprawcą zabójstwa jest uprzednio karany, 20-letni Adrian P., znajomy nastolatki. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa - dodaje policjantka.
Żarty po śmierci
To nie jedyne postępowanie prowadzone w ostatnim czasie przez rybnickich śledczych. Policja przyjęła zawiadomienie o włamaniu na konto nastolatki już po jej śmierci. Najprawdopodobniej użytkownicy jednego z forum internetowego uzyskali dostęp do adresu email, a następnie do konta na portalu społecznościowym, gdzie udostępniali zdjęcia i zapisy rozmów nastolatki. Użytkownicy nagrywali nawet film z alfabetem morse-a i sprawdzali, którzy dziennikarze i znajomi dziewczyny zajmą się rozwiązywaniem ich łamigłówek. Po informacjo o złożeniu zawiadomienia o przestępstwie, konto zmarłej nastolatki zostało zablokowane.
Adrian Czarnota