Śmieciowy horror w Lubomi - 18 zł od osoby?
Gmina Lubomia ogłosiła przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Obowiązująca do tej pory umowa na wywóz śmieci dobiegała końca, więc kolejny wybór przedsiębiorcy był koniecznością. Zgodnie z warunkami przetargu nowa umowa miała obowiązywać przez 12 miesięcy, od 1 stycznia do 31 grudnia 2018 r.
Trzeba się zdecydować
– Przedstawiłem radnym sytuację i będziemy musieli podjąć odpowiedzialną decyzję. Niestety, jako gmina nie mamy instrumentów, za pomocą których możemy sprawić, że stawka będzie niższa. Nie możemy też namówić innych firm, by startowały w przetargu - mówi wprost wójt Czesław Burek. Dodaje, że jedyną możliwością zmniejszenia stawki jest zubożenie oferty. - Spodziewamy się jednak, że maksymalnie da to różnicę o 2-3 zł - przyznaje.
Wójt Burek dodaje, że już teraz gmina dopłaca około 50 tys. zł do systemu śmieciowego, a przecież system musi się bilansować. Dodatkowo obowiązuje dopłata dla rodzin wielodzietnych. Dla budżetu gminy do kolejne kilkanaście tysięcy złotych.
Skąd tak wysoka stawka?
Wiele osób zada sobie pytanie, jak to możliwe, że najpierw firma wywoziła śmieci za 10 zł, a teraz oczekuje 18 zł. Powodów jest kilka. Pierwszy czynnik wzrostu cen to zwiększenie kosztów pracy - nastąpił wzrost płacy minimalnej. Firma musi to wkalkulować w koszty. Kolejny czynnik związany jest z lawinowym wzrostem cen na wysypiskach i zwiększeniem opłat środowiskowych. Na to wszystko nakłada się negatywne zjawisko pogorszenia segregacji. Jeśli ludzie segregują mniej, to firmy muszą płacić na wysypiskach kolosalne kwoty za odpady zmieszane. I później wliczają to w cenę. Mało tego, w przypadku gminy Lubomia wyraźnie zwiększył się odbiór odpadów wielkogabarytowych. W 2017 r. aż o 200 ton. Najprawdopodobniej miało to związek z sytuacją w Nieboczowach. Mieszkańcy przenosili się do nowych domów i pozbywali np. niepotrzebnych mebli.
Ostateczna decyzja w sprawie przetargu ma zostać podjęta na początku stycznia.
(mak)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia