Niedziela, 30 czerwca 2024

imieniny: Emilii, Lucyny, Marcjala

RSS

Zaufali mu i dziś wspólnie świętują jubileusz

05.11.2017 07:00 | 0 komentarzy | eos

Niczym feniks z popiołów odrodziła się i trwa, budując swoją przyszłość na wspólnym zaufaniu, pracy i mądrym zarządzaniu. Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Pietrowice Wielkie, niczym kobieta po przejściach, odnalazła się w nowej rzeczywistości i dziś z godnością może świętować swój jubileusz 65 lat istnienia.

Zaufali mu i dziś wspólnie świętują jubileusz
Pietrowickiej RSP od ponad 20 lat szefuje raciborzanin Józef Kowol
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przyszłość rysuje się kolorowo

Prezesowi udało się ocalić spółdzielnię, choć poniosła spore koszty: mniej było pola, brakowało też sprzętu rolniczego do uprawy ziemi, gdyż bank pod zastaw długu zabrał kombajny i ciągniki. – Zdecydowaliśmy, że do prac polowych wynajmiemy firmy świadczące takie usługi. To czego kiedyś wstydziłem się, obecnie staje się normą, ponieważ z takich usług korzystają dziś nawet duże kombinaty, które zamiast inwestować w drogi sprzęt, wolą wynajmować go z obopólną korzyścią – opowiada o nowych trendach ekonomicznych w rolnictwie.

Pietrowicka RSP prowadzi ograniczoną produkcję zwierzęcą, ponieważ również krowy przejmował bank za długi. Dlatego niezagospodarowane przez spółdzielnię budynki prezes wydzierżawił firmom, m.in. produkującym dywaniki łazienkowe i samochodowe, skupującym zboże i handlującym mąką, czy też będącym centrum zaopatrzenia rolnictwa. Tym sposobem zadbał o swoją bazę, udostępniając ją mniejszym przedsiębiorstwom, prowadzącym tam niezależną działalność produkcyjno-handlowo-usługową. Jednocześnie baza stała się miejscem zatrudnienia dla ok. 70 osób, które znalazły na lokalnym rynku pracę.

Obecnie w RSP Pietrowice Wielkie hoduje się ok. 60 sztuk bydła opasowego, ale główną domeną jest produkcja roślinna, czyli uprawa zboża, kukurydzy i rzepaku. – W tym roku uzyskaliśmy bardzo dobre plony pszenicy sięgające prawie 9 t z ha – cieszy się z rezultatów prezes Józef Kowol.

Zadowolony ze swego zespołu, wspomina również wybitne postaci w spółdzielni, a wśród nich emerytowanego radcę prawnego Pawła Newerlę, świetnego prawnika, ale też historyka ziemi raciborskiej. – Moją pasją jest historia Śląska i Ziemi Raciborskiej, dlatego tak bardzo cenię pana Pawła za wiele jego ciekawych książek. Już wkrótce pojawi się kolejna, a jej wydanie wiąże się z kilkoma rocznicami: 750-leciem Pietrowic Wielkich, 350-leciem Kościółka Świętego Krzyża, co zbiegło się z 65-leciem naszej spółdzielni – przypomina z dumą.

Ponieważ w pietrowickiej RSP niewielu jest pracowników, zdecydowano, że swój jubileusz uczczą skromnie wraz z rodzinami podczas wspólnego wyjazdu na Święto Wina na Morawach Południowych. A jest co świętować, gdyż przyszłość pietrowickiej RSP jawi się dziś bardziej kolorowo.

(ewa)