Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Mało czasu na remont pomnika. Dotacja zagrożona?

07.10.2017 07:00 | 0 komentarzy | art

Remont pomnika ofiar Marszu Śmierci na cmentarzu i przebudowy dolnego dojścia do nekropolii będzie droższy niż planowano

Mało czasu na remont pomnika. Dotacja zagrożona?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Gmina musi dołożyć, żeby dotacja nie przepadła

– To niestety musi się zmienić. Jeśli chcemy projekt zrealizować i nie stracić ministerialnej dotacji, to z budżetu gminy musimy wydać na jego realizację o 52 tys. zł więcej, niż zakładaliśmy – poinformował radnych wójt. Dodał, że gmina nie ma czasu na ogłaszanie kolejnego przetargu, który być może i tak nic nie da. – Musimy rozliczyć się z ministerialnej dotacji do 15 grudnia. Jeśli tego nie zrobimy, to grozi nam jej zwrot – wyjaśnia Szymanek. Zwrócił uwagę, na to, że ze względu na aurę czasu jest coraz mniej. Ostatecznie wniosek wójta, by przeznaczyć na remont pomnika dodatkowe środki budżetu gminy, poparło 12 radnych. 2 wstrzymało się od głosu. Szymanek zaznacza, że zadłużenie gminy nie wzrośnie, bo dodatkowe środki pochodzić będą z oszczędności budżetowych – niezrealizowanego jak na razie opracowania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Gmina zapłaci za nie w przyszłym roku. Teraz gmina musi wypatrywać dobrej aury, by można było rozpocząć prace i zrealizować przebudowę pomnika w wymaganym terminie.

Boisko idzie w odstawkę do przyszłego roku

Mszana to kolejna gmina, która doświadcza rosnących cen robót budowlanych. I nie chodzi tylko o remont pomnika. Gmina szukała też wykonawcy budowy nowego boiska wielofunkcyjnego w Mszanie. Liczyła, że wyda nie więcej niż 400 tys. zł (z czego 63 procent pochodzić ma z dofinansowania unijnego). Pierwszy przetarg przyniósł spore rozczarowanie. Wystartowało 5 firm, najtańsza zaproponowała kwotę 588 tys. zł. Gmina rozpisała więc drugi, licząc na większą konkurencję. I się przeliczyła, bo wpłynęły tylko 2 oferty, a najtańsza wynosiła już 623 tys. zł i – co ciekawe – złożyła ją ta sama firma, która w pierwszym przetargu była gotowa wykonać boisko za kwotę o 35 tys. zł niższą. Również ten przetarg został unieważniony. Wójt po konsultacjach z radnymi postanowił, że kolejny przetarg zostanie ogłoszony na początku przyszłego roku. W Mszanie liczą, że na początku roku firmy, nie mając jeszcze zakontraktowanych innych robót, będą skłonne do niższych stawek. Co ciekawe, również w tym przypadku gmina powinna rozliczyć się z unijnej dotacji do grudnia tego roku. – Mamy informację, że możemy przedłużyć termin realizacji tego zadania, nie tracąc dotacji – zapewnia jednak Błażej Tatarczyk, zastępca wójta Mszany.

(art)