Dramatyczne wyznanie byłej pielęgniarki szpitala
Znów głośno o zarzutach gnębienia i mobbingu w szpitalu. Na forum rady miasta w Rydułtowach była pielęgniarka wodzisławskiego szpitala postanowiła wyjaśnić wicedyrektorowi lecznicy co znaczy słowo „gnębione”. Do tablicy wezwano też związki zawodowe.
Komisja nie zakończyła prac, ale wyniki są?
Wicedyrektor Olszówka nie odniósł się do pytania pielęgniarki. Głos zabrał za to przewodniczący rady miasta w Rydułtowach, Lucjan Szwan. Przyznał, że artykuł dotyczący zarzutów o mobbingu i szarpaninie zaniepokoił go. Zwrócił się do dyrekcji szpitala o wyjaśnienia. Otrzymał odpowiedź, że została powołana komisja antymobbingowa, która wykazała, że mobbingu nie było. Co ciekawe, 18 września (czyli kilka dni po sesji w Rydułtowach), rzecznik szpitala Sławomir Graboń poinformował nas, że „prace komisji antymobingowej do chwili obecnej nie zostały zakończone”.
Dlaczego związki zawodowe milczą?
Przewodniczący Szwan powiedział też, że poinformowano go, że sytuację badała Państwowa Inspekcja Pracy i również nie wykazała nieprawidłowości. - Poza tym w szpitalu jest 8 central związków zawodowych i ani jednej skargi z ich strony. To co my jeszcze możemy zrobić? Jakie możemy podjąć działania? - pytał przewodniczący Szwan.
W dyskusję włączyła się radna Mariola Bolisęga. - Jeśli pracownicy nie idą do związków zawodowych, to najwidoczniej nie mają do nich zaufania. Spotkałam się nawet z opinią, że związki są na garnuszku pracodawcy i nie zrobią nic - powiedziała radna. - Generalnie to wszyscy się boją - stwierdziła pielęgniarka. Podkreśliła też, że o problemach na oddziale pielęgniarki informowały dyrekcję szpitala i starostwo powiatowe.
W sesji uczestniczyła przedstawicielka związków zawodowych, ale nie zabrała głosu.
(mak)
Komentarze
13 komentarzy
ta dyrekcja ciągnie ten szpital na dno. Ludzie z przypadku do tego co zmieniają to na gorsze. Jedyne co im wyszło to rozrost dyrekcji. DNO
A budynki lecznicy w rydułtowach dalej stoją i buldożerów tam nie widać ! kiedy w końcu wyburzą teren po lecznicy ?
a dzisiejsze Nowiny piszą,że władze powiatu uspokajają,że wszystko w porządku...bujdy
Powtarzam to są MISIEWICZE , Mieszanka kabotynizmu,oszustwa i mitomanii
A teraz odchodzą lekarze z interny I.....rozpad oddziału i to za sprawą bierności dyrekcji
Mam propozycje zwolnić salowe sekretarki i niech pielegniarki wykonująta pracpracę zobaczą ze to jest ciężka praca za 1300
MISIEWICZE
taka mała sugestia;
czy czy rada miasta Rydułtów mogłaby poprosić politologa, tymczasowo wiceministra "sprawiedliwości" ziobry i przewodniczącego komisji reprywatyzacyjnej, niejakiego jakiego, o:
przy**erdolenie grzywny dyrektor szpitala za nieobecność i wysyłanie pełnomocników?
Nic tylko współczuję personelowi szpitala który musi pracować i znosić panią Żebrakową , miałem (przyjemność )poznać te osobę , i mogę szczerze powiedzieć że ktoś taki raczej do przyjemnych osób nie należy ,i przypuszczam że pomówienia nie są tylko pomówieniami ??? , mogę tylko współczuć- a pani dyrektor jeżeli mogę radzić zainteresować się problemem ,bo problem niestety jest -i to nie mały ........
panie przewodniczący w d..e pan był g...o widział na temat szpitala pan nic nie wie takiej dyrekcji jak ta która wyrzuca pieniądze w błoto to nie widziałem myslałem że poprzednia już jest daremna ale ta to już jest mistrzostwo świata w wyrzucaniu pieniędzy a pan na temat swojego szpitala widać nic nie wie co się dzieje podał bym panu pare przykładów ale widzę że ufa pan tej dyrekcji nie miłosiernie
Obarczanie obowiązkami nie należącymi do zakresu czynności danej osoby w tym szpitalu to norma..Ja mam dość tej chorej sytuacji robię to co do mnie mnie należyi nic ponad to..mam dość odchodzę....
Przecież nie od dziś wiadomo, że wszelkie związki jakie działają w zakładach pracy są zbędne, gdyż tak grają na ile pozwoli im pracodawca! To, że w szpitalach za nic ma sie średni personel medyczny wiadomo nie od dziś! Poziom zarobków jakie oferuje się w szpitalach przy takim obłożeniu obowiązków nigdy nie zadowoli nikogo, przecież nie od dziś na niektórych oddziałach dyżuruje jedna pielęgniarka bo na dwie nie ma pieniędzy, tylko pomyślcie logicznie, kto z Was przewróci 100 kg kloca bezwładnego po operacji by nie dostał odleżyn?? A taka wątła pielęgniarka ma takich na oddziele 20 i wszystkim sie chce kupy, siku i td. Nie zazdroszczę niczego ale nie chcę nigdy trafić do szpitala w Rydułtowach czy Wodzisławiu w innych miastach jest podobnie. Kogo to wina, że nie ma pielęgniarek??? moda na studia nastała za czasów PO bo wszyscy chcieli do koryta z tym, że teraz i Ci po studiach też mają na rękę po 2200 zł. ale wiedzy i doświadczenia żadnego. Więc czy o to chodziło???