Klub motocyklowy ze spikerskiej wieży
Chodzą w skórzanych czarnych spodniach, kurtkach i kamizelkach z klubowymi naszywkami. Z dumą noszą fioletowe barwy klubowe. Jeżdżą na wspaniałych motocyklach. O kim mowa? O nowym klubie motocyklowym powstałym w Pszowie.
Są rodziną z wyboru
Miłośnicy jednośladów spotykają się bardzo często, w mniejszym lub większym gronie. Piątek jest jednak takim dniem, kiedy drzwi domu klubowego są dla każdego otwarte. – Serdecznie zapraszamy tych, którzy chcą pogadać o motocyklach, chcą pojeździć z nami albo po prostu dowiedzieć się czegoś na temat naszej działalności – mówi prezydent pszowskiego Faithless. A bycie zrzeszonym w klubie motocyklowym to nie tylko bycie „harlejowcem”. – Działalność naszego klubu opiera się przede wszystkim na zasadzie przyjaźni i braterstwa – wyjaśnia Urbaniec. Dodaje, że brać jest jak rodzina. Członkowie klubu mogą na sobie polegać w każdej sytuacji. – Poczucie takiej pewności jest naprawdę wspaniałe. To cementuje całą ekipę – wyjaśna Marek Jadacki, sierżant pszowskiego oddziału Faithless. Pszowska grupa zamierza również pokazać się mieszkańcom. A, że sezon motocyklowy dopiero się rozpoczął, będzie ku temu wiele okazji. Urbaniec dodaje, że chciałby również zaangażować w klubową działalność m.in. dzieci. – Spotkanie z taką maszyną, jaką jest motor, zawsze jest wielką frajdą dla nich – podkreśla.
(juk)
Komentarze
8 komentarzy
Napewno tyn cołki prezes :) ,chcioł w "Hanysach" rządzić i dali mu kopa i założył se swój klub, tak to je jak sie nie zno swojigo miejsca w szeregu :)
ciekawe kto to sie dopuscił takigo wandalizmu żeby zdemolować siedziba Hanysom ???
Ale jak to zdemolował Hanysom siedzibę?
Chłopaki myślą że są w USA w latach 50tych... coś im się zdrowo pomyliło. Takie są skutki jeżdżenia bez kasku... przeciąg między uszami :D
Dziwne ze po okazaniu sie artykułu,ktoś zdemolował Hanysom siedzibe-zemsta za Pana Frątczaka?
"Zapytaliśmy grupkę przebywającej na stadionie młodzieży, czy wiedzą coś o imprezach odbywających się w wieży spikerskiej."
Wyobrażam to sobie, podchodzi do Ciebie 3 kolesi w skórach i o coś pyta... Oczywiście że bym powiedział że nic nie wiem... nawet bym swoje imię wyparł z pamięci.....
Koń by się uśmiał! :)
Większych kłamstw nie słyszałem odkąd Pisowcy doszli do władzy.Chyba ktoś chce podupadły wizerunek naprawić mydląc wszystkim oczy słodką gadką.Ile bierze ten redaktor za pisanie takich bredni?
hmmm ciekawe dlaczego Pan Prezes zmienił klub z Hanysów na Faithless ????