Morderstwo w Kamieniu. Zmarli nie piszą testamentu
Prokuratura Rejonowa w Rybniku będzie badać testament, który został odnaleziony po śmierci Andrzeja B. – mieszkańca rybnickiej dzielnicy Kamień, którego zwłoki znaleziono pod warstwą betonu na podwórku.
Sebastian P. już po zniknięciu Andrzeja B. zaczął remontować domu. Rodzina wsadziła w prace dużą kwotę pieniędzy. Dziś wszystko wskazuje, że rodzina remontowała dom, nie mając do niego żadnych praw. Rodzina zapewniała, że dysponuje testamentem, w którym Andrzej B. zapisał im dom. Dziś wszystko wskazuje na to, że testament został sporządzony po śmieci mężczyzny. – Testament jest obecnie obiektem naszego zainteresowanie, bo mamy wątpliwości co do jego autentyczności. W najbliższym czasie zostanie najprawdopodobniej zlecona jego ekspertyza. Przyjrzy mu się biegły grafolog. Będziemy wówczas wiedzieć czy pisał go Andrzej B. –mówi nam prokurator Rafał Łazarczyk z Prokuratury rejonowej w Rybniku.
Bezpośrednio po zatrzymaniu Sebastiana P. na terenie posesji odbyła się wizja lokalna. Przed kamerami policjantów mężczyzna pokazywał jak zabijał Andrzeja B. oraz jak przewozi jego ciało taczką w miejsce gdzie stał kojec dla psa. Policjanci wrócili na terenie posesji kilka dni później. Tym razem między innymi w piwnicy budynku szukano śladów krwi. Prawdopodobnie tam Sebastian P. ukrył ciało zanim je umieścił w wykopie. Sebastian P. został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
(acz)