Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

12.03.2017 19:18 | 0 komentarzy | acz

W latach 90. raciborska policja poszukiwała oszusta, który nabierał ludzi na złotą monetę.

Nabrani na monetę
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

„Mimo to dał się na nie nabrać nawet złotnik z Kietrza” – ostrzegali policjanci. Oszuści operowali najczęściej na ulicy Mickiewicza. To nie jedyne zagrożenie w tamtych lat. W prasie zwracano również uwagę na grupki Cyganów, które pojawiały się w Raciborzu w czwartki i soboty. „Przyjeżdżają z Wrocławia, Bydgoszczy lub Kędzierzyna Koźla Kobiety zajmują się kradzieżami kieszonkowymi, zaś mężczyźni je ubezpieczają. Swoje samochody parkują najczęściej na ulicach Chopina i Kowalskiej. Ostatnio Cyganka w sposób zuchwały skradła jednej z listonoszek torebkę z pieniędzmi. Na szczęście, dzięki pomocy dwóch przechodniów, udało się ją odzyskać. Cyganka dobiegła jednak do czekającego na nią samochodu, którym odjechała w kierunku Markowic. W bezpośrednim pościgu pojazd ów został zatrzymany przez policjantów. Jechała w nim jeszcze jedna Cyganka i dwóch Cyga– nów. Sprawczyni kradzieży całą winę wzięła na siebie. Na wniosek prokuratora została osadzona w areszcie tymczasowym” – pisały Nowiny Raciborskie.