Drogi toną w błocie, bo gmina nie nadąża za rozwojem budownictwa
Gmina ma problem z utrzymaniem w należytym stanie swoich dróg. Chodzi o krótkie odcinki, na terenach z niezbyt gęstą, ale rozwijającą się zabudową mieszkaniową.
Niepełnosprawna ciotka uwięziona w domu
Zientkowie przyznają, że gmina dwa razy próbowała coś z drogą zrobić, ale efekt tych „starań” jest taki, że droga nadal tonie w błocie. – 4 lata temu przywieziono tu wywrotkę kamienia. Sami musieliśmy go rozciągnąć po drodze. Dziś tego kamienia już prawie nie widać. Rok temu gmina przywiozła tu trochę kamienia wymieszanego z ziemią. Zrobiło się z tego jeszcze większe błoto – opowiada Marek Zientek. Jedynym rozwiązaniem problemu jest wykorytowanie drogi i utwardzenie jej porządnym kruszywem. A w dalszej kolejności zaasfaltowanie. – Mieszkańcy mogą złożyć wniosek o asfaltowanie tego odcinka drogi. Wtedy może zostanie ujęte to w planie prac drogowych na przyszły rok. Wtedy też pojawiałby się szansa na to, by w tym roku przystąpić do korytowania i utwardzenia tego odcinka kruszywem. Ale w tym momencie takiej możliwości nie ma. Bo na wierzchu jest błoto, a ziemia pod spodem wciąż jest zmarznięta. Możemy jedynie dowieźć kamienia do utwardzeń najgorszych miejsc – mówi Justyna Markiewicz, kierownik referatu rolnictwa i gospodarki gruntami Urzędu Gminy w Gorzycach.
Komentarze
9 komentarzy
@idla - masz 100% pewność? to podaj mi numery działek :-)
to są prywatne działki,ktoś zdecydował sie wybudować 200m od drogi czy to ma byc problem gminy? wiedział w co wchodzi,wiec troche rozwagi
@idla - kolejna teoria? "Dobrym przykładem jest odnoga ul. Stawowej" czyli jak rozumiem ta "droga" już jest, istnieje i została wytyczona, a problemem jest jej stan. Może to być (strzelam) działka o nr 278 (Sposób zagospodarowania - Drogi), której długość wynosi ok.100m czyli zgodnie z tym co w artykule. Sprawdź sobie w sip-ie. Poza tym spójrz na ul.Poprzeczną. Też jest tam parę domów a droga jest i ktoś ją zrobił. Ma raptem trochę więcej niż 200m
mhl999 a czy ty wiesz do kogo należy ten teren? jest tak ,kiedy mają dać kawałek ziemi na drogę to nie,słupa nie pozwolą postawić za plotem,mało jescze wiesz o mieszkańcach wiosek
rzeczywiście pełne odludzie - "około 100–metrowy odcinek gruntowej dróżki służy mieszkańcom dwóch domów, a wkrótce dwóch kolejnych znajdujących się w budowie."
mhl999 ludzie budują na odludzie,dosłownie,a żądaja aby gmina zrobiła im dojazd. Skoro wybrali tak to ich interes aby zrobic droge,a wiem gdy trzeba o pół metra cofnąć się z płotem ,to za żadne skarby tego nie zrobia. Czy problemem gminy ma byc dojazd do ich prywatnych posesji?
władza ma ułatwiać życie w gminie, a nie robić pod górkę, pod tym jeśli są tam kolejne tereny budowlane (a tego nie wiem) to potencjalnie mogą pojawić się nowi mieszkańcy, a nowi mieszkańcy przekładają się na dochód dla gminy.
@mhl999 - a kto im kazał chałupy pobudować tam gdzie psy doopami szczekają? potem jest "wszystko mi zróbcie, bo mnie się należy"
skandaliczna wypowiedź władz, że mieszkańcy mają sobie pójść wyżej! inna sprawa, że najpierw powinno się zapewnić drogę pod tereny przeznaczone pod budownictwo. odpowiednio zabezpieczone środki zadowolą wówczas obie strony.