Procedury działają bez zarzutu. A rodziny wciąż bez świadczeń
Wracamy do tematu wstrzymywania przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Katowicach (ROPS) wypłaty świadczenia z programu 500 plus. Problem dotyczy wielu rodzin z naszego powiatu, w których jedno z rodziców pracuje w Czechach. Niektórzy rodzice wyliczają zaległości na kwotę nawet 20 tys. zł.
Dlatego zapytaliśmy Urząd Marszałkowski w Katowicach, jakie kroki podjął do tej pory i jakie zamierza jeszcze podjąć Zarząd Województwa Śląskiego, który sprawuje nadzór nad ROPS–em, w celu uzdrowienia sytuacji? Wygląda na to, że kroków żadnych nie podejmie, bo uważa, że ROPS działa bez zarzutu. – Realizacja samych procedur na poziomie ROPS nie budzi wątpliwości Urzędu Marszałkowskiego, potwierdziła to ubiegłoroczna kontrola Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zdajemy sobie sprawę, że ubiegający się o świadczenia mogą czuć się obciążeni trudnymi procedurami rozpatrywania wniosków. Każdy może zasięgnąć informacji w ROPS, również za pośrednictwem poczty elektronicznej – odpowiedział nam Witold Trólka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.
Zaznaczył też, że zarówno Zarząd Województwa Śląskiego, jak i ROPS wielokrotnie interweniowali u wojewody śląskiego w sprawie przyznania większych środków finansowych na realizację tego zadania. – Wskazywano też na konieczność większego zaangażowania służb wojewody w usprawnienie procedury przekazywania kompletnych wniosków przez ośrodki pomocy społecznej. Jest to słaby punkt, który opóźnia wydawanie decyzji – uważa Trólka.
(art)