Fedrunek uszkodził drogę
W obrębie skrzyżowania ulic Raciborskiej i Mickiewicza w Rydułtowach dają o sobie znać szkody górnicze. Jezdnia popękała. Powstał też, wyraźnie odczuwany przez jadących tamtędy kierowców uskok.
Przy skrzyżowaniu Raciborskiej i Mickiewicza stanął już znak „szkody górnicze”. W wielu miejscach jezdnia jest popękana, jednak najpoważniejszy wydaje się „uskok” zlokalizowany na ul Mickiewicza, tuż przy zjeździe z Raciborskiej. Władze Rydułtów, zaniepokojone sytuacją, od co najmniej pół roku prowadzą z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Katowicach korespondencję w tej sprawie. Chcą, by skrzyżowanie zostało naprawione. – Cały czas monitorujemy temat. Przygotowujemy kolejne pismo dotyczące skrzyżowania. Tym bardziej że kończy się zima i pojawiają się kolejne uszkodzenia nawierzchni – podkreśla wiceburmistrz Rydułtów, Marcin Połomski.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach odpowiada, że zły stan nawierzchni w obrębie skrzyżowania to efekt działalności rydułtowskiej kopalni. – Od powstania pęknięcia w ubiegłym roku monitorowaliśmy je, sprawdzając, czy nie zagraża bezpieczeństwu ruchu. Tego typu szkody mają to do siebie, że po pewnym czasie przestają się powiększać i wtedy można je naprawić. Zgłosiliśmy szkodę dyrekcji kopalni, która uznała nasze roszczenie – podkreśla Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Ludzie:
Marcin Połomski
Burmistrz Miasta Rydułtowy
Komentarze
6 komentarzy
To są Rydułtowy i tego nie ogarniesz :]
do zygfryd- aleś błysnął W Rybniku i Jastrzębiu też są szkody górnicze W jastrzębiu jeden z bloków na osiedlu jest nawet z tego powodu odchylony od pionu
Gdyby Rydułtowy się nie zgodziły na fedrowanie to kopalnia byłaby już zamknięta kilka lat temu
Niedawno napomknąłem o szkodliwości działania zakładu wydobywczego na infrastrukturę miasta(sprawa wywozu hałdy).Tu, w tym przypadku szkoda zostanie naprawiona, bo stoją za tym instytucje,natomiast osoba fizyczna musi przechodzić drogę przez mękę,aby jakiekolwiek zadośćuczynienie otrzymać od kopalni.Zygfryd-spytałeś,dlaczego małe miejscowości godzą się na fedrowanie pod miastem,myślę że budżet tych miast,jest uzależniony od zakładu,dlatego włodarze zgadzają się na szerokie ustępstwa.Uważam,że zasadnym byłoby powołanie obywatelskiego komitetu ochrony przed szkodliwą i destrukcyjną działalnością zakładów.
dlaczego zawsze te mniejsze miejscowości muszą sie godzić na fedrowanie pod miastem? W Rybniku czy Jastrzębiu było by nie do pomyślenia, aby kopać pod miastem.
ale czego chcecie zarządca już zareagował, postawił znak 'Inne niebezpieczeństwa" + tabliczka "Szkody Górnicze" i ten znak postoi ładnych parę lat ! obym się mylił !