Ciężarówki jadą, filiżanki się trzęsą
Mieszkańcy Zawady, których domy stoją na skraju dzielnicy – blisko granicy z Syrynią – nie mają lekko. Życie utrudnia im sąsiedztwo przejazdu kolejowego, który przecina ulicę Młodzieżową. Przejazd nie jest w najlepszym stanie.
Pociągi po torowisku już dawno nie jeżdżą, za to daje się odczuć, gdy przejazd pokonują samochody ciężarowe. – Mieszkam w pierwszym budynku od przejazdu. Przyjazd jest w złym stanie, pokrzywiony i z dziurami. Jeżdżą tamtędy całe zestawy tirów. Moim budynkiem aż trzepie. Filiżanki się trzęsą – tak przestawiła problem jedna z mieszkanek dzielnicy Zawada podczas spotkania z prezydentem Mieczysławem Kiecą. – Przecież kopalnia Anna nie istnieje, tory nie są potrzebne. Może lepiej, żeby przejazd zniknął? Czy nie można go zlikwidować? – pytała.
Prezydent Mieczysław Kieca odpowiedział, że sprawę należy zgłosić PKP PLK. Najlepiej, żeby zrobiło to nie tylko miasto, ale żeby interweniowali także mieszkańcy. – Im więcej uwag z różnych stron, tym szybciej problem zostanie zauważony – stwierdził włodarz.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
5 komentarzy
nikt nie myśli o liniach kolejowych ,bo lepiej wpuszczac kolejne tiry na i tak zatłoczone drogi,linia kolejowa bezmyślnie zlikwidowana do byłej kopalni 1-go Maja byłaby przydatna chociażby do wywozu hałdy i dla firm które tam na tym terenie powstaja,w Pszowie podobnie
@wszyscy komentatorzy: mocie recht!
1. Pociągi jeżdżą po torach. A tory leżą na torowisku.
2. Remont przejazdu jest tańszy niż jego wyrwanie. Całe szczęście.
3. Wydaje się, że nawet mieszkańcy zauważyli wreszcie, że stanowczo lepsze były 2 pociągi na dobę, niż 100 tirów. Szkoda że zamiast dogadać się i wyremontować linię kolejową za kilka milionów wydane zostaje kilkadziesiąt na transport ciężarówkami (od 3 do 8 mln ton kamienia x 10 zł/tonę). Zwracałem na to uwagę prawie równo 4 lata temu, kiedy cały proceder się zaczynał: https://www.nowiny.pl/89867-1e6.html
Ludzie nie róbcie z powodu jednego przejazdu powodu do likwidacji linii kolejowej Olza-Pszów! Linia do Pszowa powinna być wykorzystywana do przewozu węgla i popiołów z Elektrociepłowni Anna oraz kamienia z hałdy pszowskiej, a docelowo obsługiwać ewentualnych innych inwestorów w Pszowie. Bocznica towarowa Olza-Pszów to skarb, nie róbcie tego co zrobiono z linią z Wodzisławia do KWK 1 Maja, gdzie teraz bocznica kolejowa bardzo się by przydała, bo powstaje tam dużo firm.
Do poniżej-człowieku, dlaczego odwracasz kota ogonem,tej Pani chodzi o to, aby przejeżdżające samochody były mniej uciążliwe.Wystarczy przejazd kolejowy wyremontować.Znam przejazdy po których poruszanie jest nieodczuwalne dla kierującego,a tym bardziej dla osób postronnych.
Ubolewam nad faktem że przeszkadza Pani przejazd kolejowy. Szkoda że nie dostrzega Pani istoty problemu, czyli nadmiaru samochodów ciężarowych (spowodowanego m.in. likwidowaniem linii kolejowych) oraz ich nadmiernej prędkości. Jak Pani myśli, o ile może zwiększyć się prędkość TIR-ów kursujących w bezpośrednim sąsiedztwie Pani domu po likwidacji przejazdu kolejowego? Może filiżanki nie będą się już trząść, ale co z bezpieczeństwem? Ma Pani dzieci?...
Z pozdrowieniami – prezes TEK