„Smaż się w piekle” do chorej na białaczkę
Aleksandra Wieczorek z Rydułtów od lat zmaga się z poważną chorobą. Gdy myślała, że nic gorszego jej nie spotka, dowiedziała się, że ma białaczkę. Mało? W najgorszym momencie zetknęła się z przejawami internetowej nienawiści. Ten artykuł jest o tym, jak złością i nienawiścią można uprzykrzyć choremu życie.
Aleksandra Wieczorek przez wiele lat pracowała w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr w 2 w Rydułtowach. Niestety, poważne problemy zdrowotne przerwały jej plany, nie tylko zawodowe. – Od prawie 30 lat przewlekle choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego – mówi pani Aleksandra.
Choroba jest na tyle zaawansowana, że lekarze zdecydowali o wszczepieniu w przedsionek serca cewnika, który zapewnia żywienie pozajelitowe. Na 14–15 godzin dziennie musi podpinać się do specjalnej pompy, która dostarcza organizmowi składniki odżywcze. – Początkowo byłam załamana. Moje nastawienie zmieniło się, bo zauważyłam, że dzięki żywieniu pozajelitowemu stałam się silniejsza. Wcześniej mój organizm był na tyle wyniszczony, że trafiałam do szpitala z powodu odwodnienia i anemii, z koniecznością podawania kroplówek i przetaczania krwi – wyznaje.
Kolejny cios
Gdy pani Aleksandra sądziła, że nic gorszego jej nie spotka, zachorowała na przewlekłą białaczkę limfatyczną 3 stopnia. Chorobę trudno było wykryć. Utrudniały to złe wyniki krwi spowodowane problemami z jelitem. – To był cios, ponieważ okazało się, że standardowe leczenie w moim przypadku nie jest możliwe. Lekarze zakazali chemioterapii, ponieważ jelito tego nie wytrzyma. Z kolei bez chemioterapii przeszczep szpiku nie jest możliwy – opowiada o swoim dramacie mieszkanka Rydułtów.
Leczenie w Czechach
Pani Aleksandra musiała szukać ratunku poza granicami kraju. Udało jej się skontaktować ze światowej sławy onkologiem z Czech. Trafiła na konsultacje. Specjalista zaproponował immunoonkologię, która polega na wykorzystywaniu sił układu odpornościowego w leczeniu nowotworów. – W dużym uproszczeniu polega to na pobraniu krwi i przetworzeniu jej. Od lipca korzystam z tej terapii. Na przełomie stycznia i lutego dowiem się, czy przyniesie ona jakikolwiek efekt i czy będę mogła ją kontynuować – wyjaśnia rydułtowianka.
Kosztowne metody alternatywne
Niestety, leczenie immunoonkologiczne przy tym rodzaju nowotworu nie jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pani Aleksandra musi płacić za nie z własnej kieszeni. Do kosztu samej terapii dochodzą dojazdy, wizyty lekarskie. Prócz tego mieszkanka Rydułtów szuka innych metod leczenia oraz terapii alternatywnych, które stosuje się w Polsce i za granicą. – Sprowadzam z Niemiec tak zwane wlewy z witaminy C. Polega to na tym, że podaje się dożylnie bardzo duże dawki witaminy C. W zagranicznej literaturze medycznej opisano, że powoduje to niszczenie komórek nowotworowych i wzmacnia odporność. I rzeczywiście, odkąd stosuję wlewy, czuję się lepiej i nie łapię infekcji, co przy białaczce jest jednym z kluczowych problemów – podkreśla pani Aleksandra.
Miesięczny koszt samej terapii witaminą C to koszt około 5,5 tys. zł. Do tego leczenie w Czechach i wszystkie inne koszty, jak zakup kabli do pompy z żywieniem pozajelitowym, za które płaci się 600 zł co miesiąc. Wszystko to spowodowało, że pani Aleksandra zaczęła szukać wsparcia wśród ludzi dobrej woli. Zgłosiła się do stowarzyszenia, za którego pośrednictwem można przekazywać jej 1% podatku (Stowarzyszenie „Apetyt na życie” KRS 0000409039, cel szczegółowy: Aleksandra Wieczorek). Jednak fundacje i stowarzyszenia zwracają wyłącznie koszty leczenia konwencjonalnego, nie mogą zwracać kosztów metod alternatywnych, a te są obecnie najwyższe.
Komentarze
59 komentarzy
nikt@ważny-Gdzie ja piszę coś innego? Jak bym miał obstawiać, to obstawiam że hejty pisze jej były uczeń, może i się mylę, może to jakiś sąsiad, jakaś dawna miłość itp. Nikt normalny, nie pisał by takich tekstów do sytuacji życiowej tej pani. Ten co pisze takie teksty, to być może w przeszłości musiał mieć do niej ogromny żal i teraz chce się odegrać, czego znów nie rozumiesz w moich przemyśleniach?
Szanowna Pani Aleksandro sam dokonałem wpłaty na te konto 87 1140 2004 0000 3402 7576 6400 i proszę nie robić ze mnie złodzieja rozumiem frustrata koło . Ostatni raz pomagam komuś !!!!
NOWINY.PL ........? i co 19:45 już nikt nie kontroluje wypowiedzi .... ?
Kończ waść, wstydu oszczędź!
Moim zdaniem to może być jakiś były uczeń, który miał z tą nauczycielką w przeszłości konflikt, w sumie nie znamy jaką była nauczycielką, być może ma dużo wrogów wśród uczniów których uczyła, tego nie wiemy, każdy z nas chodził do szkoły i wiemy jakie niektóre nauczycielki umieją być wredne i złośliwe wobec uczniów a do tego mega niesprawiedliwe. Oczywiście potępiam tego typu zachowania w sytuacji tej kobiety, ale moim zdaniem daleko nie trzeba szukać tego hejtera, bo kto by to inny mógł być w sytuacji tej kobiety?
koło sam to napisałeś i teraz piszesz coś innego
takie nr. konta otrzymałem od Stowarzyszenia Apetyt na Życie i prosze mnie nie obrażać Pani nie jest lepsza od tego co obrażał Panią teraz rozumie dlaczego tak się dzieje !!!
Stowarzyszenie Apetyt na Życie ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów
Darowizny dla Pani Wieczorek można wpłacać na numer konta:
87 1140 2004 0000 3402 7576 6400
Z dopiskiem : darowizna dla Aleksandry Wieczorek
Pani Aleksandro, myślę że pani również to powinna zgłosić do prokuratury, przecież ten oszust może więcej takich akcji zrobić, czyli podając "tajemnicze" konto, aby ludzie którzy chcą pomóc, to tam wpłacali, widać oszustów nie brakuje.
Droga redakcjo Nowiny.pl, skoro nick "Ben 50" podał niezgodny numer konta bankowego,(niewykluczone że to jego konto bankowe) to zgodnie z prawem popełnił przestępstwo z artykułu 287 k.k," Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.". Mam nadzieję że już sprawę zgłosiliście w prokuraturze, bo taki macie obowiązek, za niezgłoszenie tego przestępstwa, to wam również za niezgłoszenie tego grozi kara sądowa. Same zbanowanie to za mało, chcecie czy nie, ale musicie to jako redakcja zgłosić do prokuratury, taki wasz prawny obowiązek.
redakcjo nowiny.pl co z odpowiedzią na pytania noruda ?
Pani Aleksandro ja tylko mogę życzyć Pani powrotu do zdrowia. A do szanownej redakcji Nowiny.pl ponawiam apel aby pod takimi informacjami jak ludzkie nieszczęście czy tragedia blokować możliwość komentowania. Wysyłałem emalie do redakcji ale nie to nie dało .... wiem liczy się oglądalność...
Szanowna Redakcjo "użytkownik Ben50 został zbanowany." Pytanie na jaki okres ten użytkownik został "zbanowany" bo te słowo oznacza zablokowanie tego gościa na jakiś okres a nie usunięcie pojedyńczej wypowiedzi ?
@a_wieczorek: Komentarz został usunięty, a użytkownik Ben50 został zbanowany.
Ben50 nie ma pan/pani wstydu! To kłamstwo, nie mam takiego konta, zresztą nie zbieram na swoje prywatne konto. Ktoś próbuje zarobić na mojej chorobie. Darowizny wpłacać można wyłącznie na konto stowarzyszenia! Aleksandra Wieczorek
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
odezwał się koło i jaki przemyślany wpis i chyba podyktowała mu to jego "dziewczyna psycholog " ?
Moim zdaniem to może być jakiś były uczeń, który miał z tą nauczycielką w przeszłości konflikt, w sumie nie znamy jaką była nauczycielką, być może ma dużo wrogów wśród uczniów których uczyła, tego nie wiemy, każdy z nas chodził do szkoły i wiemy jakie niektóre nauczycielki umieją być wredne i złośliwe wobec uczniów a do tego mega niesprawiedliwe. Oczywiście potępiam tego typu zachowania w sytuacji tej kobiety, ale moim zdaniem daleko nie trzeba szukać tego hejtera, bo kto by to inny mógł być w sytuacji tej kobiety?
Pani Olu, siły, uśmiechu i do przodu. Sam będąc w młodym wieku, pokonałem to gó..no, z tym że ostrą szpikową. Minęło ponad 20 lat a moja walka trwała prawie 3. Wiem jak się pani czuje, co pani czuje. Ale proszę nie oglądać się za siebie, tylko na boki i do przodu z uśmiechem.
Pomimo tego, że pani nie znam, to z całego serducha, życzę udanej kuracji i pokonania tej białej mendy.
a moze stowarzyszenie poda nr. kont na który można wpłacać drobne datki Stowarzyszenie „Apetyt na życie” KRS 0000409039,
Nie moge uwierzyc ile w ludziach jest nienawisci i chamstwa
A może to sfrustrowane osoby którym brak pomysłu na działanie i potrafią tylko patrzeć jak drugi ma, jeżeli ich energia zmarnowana na hejt została by poświęconą na swoje życie na pewno świat byłby lepszy dla nich, albo po prostu niedojrzały uczeń który ma nie do końca dobrze poukładane w głowie. Każdy kto upublicznia swój wizerunek musi się liczyć z takimi zachowaniami i nie powinien się z tego powodu rozklejać. Skoro sprawa została zgłoszona to pewnie kiedyś poznasz kto to był.