Konkurs na Miss/Mistera Łopaty - Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza

Organizatorom konkursu gorąco kibicujemy, bo Racibórz potrzebuje imprezy, która byłaby jego wehikułem promocyjnym na arenie ogólnopolskiej.

W dodatku pomysł jest niskobudżetowy, a także ma dodatkowe i strategiczne zastosowanie praktyczne. Wykwalifikowani „kopacze” są potrzebni. Jak wiadomo, do przekopania jest kanał Odra – Dunaj, co wiosnę wypadałoby spulchnić plażę nad Odrą i przewrócić ziemię w wybiegach dla psów zaplanowanych w ramach budżetu obywatelskiego. Do rozważenia jest też odtworzenie fosy okalającej Racibórz, żeby ludzie nie mogli tak łatwo uciec z miasta.

1. PREZYDENT MIROSŁAW LENK. Plus za profesjonalny chwyt i skupienie na pracy. Minus za zły dobór stroju czyli przeszkadzający przy kopaniu długi płaszcz i dyndający szalik.

2. WICEPREZYDENT IRENA ŻYLAK. Plus za gracje i odważne odłożenie na bok torebki (ale ostrzegamy, ze gdy się ją kładzie na ziemi to ponoć uciekają pieniądze). Minus za zbytnie pochylenie sylwetki mogące skutkować nadwerężeniem kręgosłupa.

3. PREZES ZARZADU TBS LESZEK WENDA. Plus za przemyślany, wygodny ubiór i widoczny w ruchach brak tremy. Minus za słabe zaangażowanie w pracę (zbyt płytki „sztych”).

Kto wziął udział w konkursie widać na załączonych zdjęciach. Dowodzą one, że władza łopaty się nie boi, co pozwala z optymizmem myśleć o jej szansach na rynku pracy po zakończeniu kadencji. Zastanawia natomiast nieobecność w konkursie wiceprezydenta Wojciecha Krzyżeka. Być może nie chce on ujawniać ewentualnego talentu w posługiwaniu się łopatą. Jako główny macher od drogi Racibórz – Pszczyna, najlepiej wie, że trzeba ją będzie zapewne budować w czynie społecznym, bo na zdobycie wystarczającej kasy się nie zanosi.

Zdjęcia wykonano podczas symbolicznego rozpoczęcia budowy dwóch bloków mieszkalnych w systemie Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ulicy Przejazdowej.