Pożary w Rybniku i Czerwionce
Wczoraj rybniccy strażacy dwukrotnie wyjeżdżali do pożarów przydomowych kotłowni. Wszystko przez bałagan w pomieszczeniach.
Pierwszy z pożarów wybuchł około godziny 14.30 przy ulicy Cmentarnej. Z pieca w przydomowej kotłowni wypadł żar, od którego zapaliły się materiały składowane blisko pieca. W pożarze nikt nie został poszkodowany, jednak ogień wyrządził straty sięgające trzech tysięcy złotych.
Podobny pożar wybuchł wczoraj w Czerwionce przy ulicy Furgoła o godzinie 23.24. Tu również zapaliły się materiały palne, które leżały zbyt blisko pieca. Straty oszacowano na 500 złotych. Strażacy apelują, by u progu sezonu grzewczego sprawdzić, czy opał zgromadzony na zimę, nie znajduje się zbyt blisko pieca i przewodów kominowych.
(acz)