Volley Rybnik ograł Opole i jest wiceliderem

Rybniccy siatkarze, w ramach 14. serii gier o mistrzostwo II ligi, podejmowali na swoim parkiecie ekipę AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra Opole czyli wicelidera rozgrywek. Rybniczanie przed sobotnią potyczką znajdowali się na 3. miejscu w ligowej tabeli. Spotkanie to można było więc spokojnie nazwać hitem II-ligowym zmagań. W pierwszym meczu tych drużyn lepsi byli opolanie, którzy wygrali 3:0. Podopieczni Wojciecha Kasperskiego liczyli na udany rewanż i zapowiadali, że zrobią wszystko, aby komplet punktów został w Rybniku.  
Początek spotkania to dominacja przyjezdnych, którzy szybko wyszli na prowadzenie 12:5. Zawodnicy z Opola popisywali się dobrą zagrywką, byli bardzo skuteczni w ataku, a rybniczanie wyglądali na mocno spiętych. AZS wykorzystał to bezlitośnie, wygrywając inauguracyjną partię do 20. 
Drugi set rozpoczął się podobnie do pierwszego. Kilkupunktowe prowadzenie wywalczyli goście i wydawało się, że pokonanie ekipy z Opola będzie bardzo trudne. W połowie seta lepiej zaczęli grać jednak miejscowi. Na parkiecie pojawił się Lipiec, który kilka razy skutecznie zaatakował. Do tego doszły punkty wywalczone przy zagrywce Terleckiego i Volley zdołał doprowadzić do remisu, by w końcówce zdominować wydarzenia na parkiecie i wygrać ostatecznie druga odsłonę do 21.
Rybniczanie kontynuowali dobrą grę również w 3. secie, a że rywale nie byli już tak skutecznie jak na początku spotkania, to z minuty na minutę uwidoczniała się przewaga siatkarzy Kasperskiego. Goście skupili się w pewnym momencie bardziej na dyskusjach z sędziami niż na grze w siatkówkę, stracili koncentrację i to miało duży wpływ na dalszy przebieg spotkania. Rybniczanie, po nerwowej końcówce, wygrali 3. odsłonę spotkania i wyszli na prowadzenie w meczu.
Czwarty set, i jak się później okazało ostatni, był już bardzo jednostronny. Goście jakby myślami byli jeszcze przy spornych sytuacjach z poprzedniej partii i nie podjęli walki, przegrywając do 11 i cały mecz 3:1. 
Volley po tym zwycięstwie awansował na 2. miejsce w tabeli. Jeżeli rybniczanie będą się w kolejnych meczach prezentować tak jak w końcówce spotkania z akademikami z Opola, to powinni spokojnie tę pozycję utrzymać do zakończenia fazy zasadniczej. W sobotę, 24 stycznia Volley pojedzie po ligowe punkty do Strzelec Opolskich. Tam zmierzy się z ostatnią drużyną w tabeli – UKS-em.

TS Volley Rybnik – AZS Politechnika Opolska 3:1 (20:25, 25:21, 25:22, 25:11)

Volley: Michał Łata, Bartosz Konsek, Aleksander Galiński, Przemysław Borecki, Łukasz Taterka, Dariusz Noga, Arkadiusz Terlecki, Radosław Niestrój, Krystian Lipiec, Michał Dudek, Mariusz Jajus, Bartosz Skolimowski.

AZS: Rafał Dobrowolski, Leszek Łucki, Bartosz Jarzembowicz, Gracjan Sachnik, Krzysztof Gibek, Mateusz Frąc, Robert Herich, Bartłomiej Okoń, Konrad Kiszek, Przemysław Namyślak, Szymon Bąk, Marek Glensk.