[FOTO] Racibórz wygrał z Rybnikiem w U20

RKK AZS Racibórz - MKKS Rybnik 64:56 (18:14, 16:19, 15:12, 15:11)

Racibórz: Pielczyk 15, Adamiec 15, Cycoń 10, Margazyn 10, Tokarczyk, Foryś, Banik, Dereń 2, Oliwa, Monkiewicz 12.

Rybnik: Ziegler, Sikora, Tomanek 8, Koczy 5, Krakowczyk 18, Sładek, Tomko 7, Szczepaniak 3, Grocki 15, Morawiec, Mazur.

Arkadiusz Galdia, trener RKK UKS Jedynka Racibórz: Zwycięstwo w debiucie cieszy zwłaszcza z takim przeciwnikiem jak Rybnik. Bardzo się obawialiśmy tego meczu, bo chyba nikt nam nie dawał szans. Drużyna się jednak zmobilizowała, walczyliśmy od początku meczu i wygraliśmy. Najważniejszy był początek meczu, bo chłopcy uwierzyli w siebie i prowadząc, zauważyli, że z Rybnikiem można wygrać. Cieszę się, że mogę pracować z taką drużyną, która walczy o każdą piłkę. Od piątku gra z nami Jacek Cycoń co jest wzmocnieniem, a jak wyzdrowieje Michał Tokarczyk to będziemy jeszcze mocniejsi pod koszem. Chcielibyśmy przejść do drugiej rundy, ale są to marzenia nawet nie wiem czy realne. Teraz jedziemy do Katowic do drużyny, która w minionym sezonie prawie wygrała trzecią ligę. Reszta rywali jest dla nas niewiadomą. Mimo, że jesteśmy z takiego miasta małokoszykarskiego, to możemy walczyć i wygrywać.

Łukasz Szymik, trener MKKS Rybnik: W wykonaniu mojego zespołu inauguracja wyglądała bardzo źle. Nie mieliśmy sposobu na zdobywanie punktów. Zawodzili zawodnicy podkoszowi, nie trafialiśmy także z dystansu jak i półdystansu. Racibórz bardzo dobrze zacieśniał strefę podokoszową, to były główne powody porażki. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, jednak liczyliśmy na zwycięstwo. Trzeba przyznać, że Racibórz zrobił spory postęp i zagrali dzisiaj bardzo dobrze, ambitnie, walczyli, trafiali... należą im się brawa. Naszym celem w rozgrywkach juniorów starszych jest przede wszystkim zbieranie doświadczenia, ogrywanie się i wygrywanie w każdym kolejnym meczu.