Zdjąć hamulce z miast - ministrowie zjadą do Wodzisławia
Wodzisław Śląski jest jednym z czterech miast w Polsce wybranych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju do przeprowadzenia konferencji na temat Krajowej Polityki Miejskiej. Konferencja odbędzie się 16 maja w hotelu Amadeus.
Niewykluczone, że do Wodzisławia Śl. przyjedzie wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska. Na pewno będą przedstawiciele jej resortu, którzy przedstawią zarys Krajowej Polityki Miejskiej. To rządowy program wskazujący na kierunki rozwoju miast. Wicepremier Elżbieta Bieńkowska wyjaśniała na konferencji wprowadzającej program w kwietniu w Warszawie, że należy przestać traktować miasta jako zamknięte granice administracyjne. - Planując rozwój, bierzemy pod uwagę także jego obszar funkcjonalny – mówiła. Celem KPM jest również likwidacja obecnych barier hamujących rozwój miast. - Krajowa Polityka Miejska, nad którą obecnie pracujemy, jest dla nas jednym z najważniejszych dokumentów decydujących o kierunkach polityki rozwoju. Pokażemy w nim jak rząd widzi rozwój miast i jakie działania będzie wobec nich podejmować – podkreśla Elżbieta Bieńkowska.
Podczas konferencji w Wodzisławiu Śl. będą poruszone takie kwestie jak kształtowanie przestrzeni, niskoemisyjność i efektywność energetyczna, ochrona środowiska i adaptacja do zmian klimatu oraz zarządzanie obszarami miejskimi. Jeszcze w kwietniu na sesji prezydent Mieczysław Kieca podkreślał , że KPM jest jednym z najważniejszych powstających dokumentów. Fakt wybrania przez MIR Wodzisławia Śl. jako miejsca jednej z konferencji jest dowodem, że również w tym mieście mogą się dziać rzeczy ważne dla całego kraju.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
3 komentarze
@Oberwator_R - zapisz się na spotkanie, wczoraj było jeszcze 66 wolnych miejsc :;-)
Nie potrafię się doczytać cóż to za ministrowie do nas zjadą? Mowa jest o jednej minister i to w dodatku której przyjazd jest niepewny.. Jeśli chodzi o kwestię kondycji gmin, to zamiast "pracować" nad Krajową Polityką Miejską lepiej żeby rząd przestał dokładać im roboty na którą nie przekazuje dodatkowych środków. Takie postępowanie to forma dodatkowego opodatkowania obywateli "rękami" jednostek samorządu terytorialnego. W efekcie gmina musi jeszcze więcej od obywatela wziąć, żeby mu trochę więcej dać.
Pamiętajcie żeby tu nie pisać brzydkich rzeczy, bo ktoś Was odwiedzi o 6 rano ;)