Poniedziałek, 1 lipca 2024

imieniny: Haliny, Mariana, Klarysy

RSS

Posadzkarz czy doktorant - pracy szuka każdy

06.05.2014 23:56 | 6 komentarzy | ma.w

Targi na zamku odwiedziło ponad tysiąc osób. Bezrobotni podawali główną przyczynę dlaczego pracodawca nie chce ich przyjąć.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Brak doświadczenia - to słyszą przeważnie gdy ich aplikacja jest odrzucana. Dotyczy to ludzi młodych, których raciborski urząd pracy ma w rejestrze bezrobotnych 580 osób. Choć mówi się, że absolwenci szkół zawodowych nie mają problemów na rynku pracy to rozmawialiśmy z posadzkarzem, który nie podjął zatrudnienia w zawodzie. - Ciężko. Mam za sobą jedynie praktyki, a każda firma chce ludzi z doświadczeniem - tłumaczył 24-letni Mateusz z Raciborza.

Ten sam problem wskazała jego rówieśniczka, z zawodu technik kosmetyczny. - Pół roku próbuję przekonać do siebie kolejne firmy ale wszędzie wymagane jest doświadczenie, którego nie mam gdzie zdobyć - przyznała Anna z powiatu raciborskiego. Pracę doktorską z germanistyki kończy 27-latek Robert, któremu zależy na zatrudnieniu w regionie ale tak by mieć kontakt z językiem niemieckim. - Targi to świetny pomysł - oceniał raciborzanin.

Wśród pracodawców z ofertami pojawiło się Rafako, które przed rokiem promowało tu tylko swoje szkolenia. - Mamy teraz w firmie dużo zleceń do realizacji i potrzebujemy fachowców, m.in. ślusarzy. - powiedziała nam Anna Zembaty - Łęska szef działu zarządzania personelem w Rafako. Kolejki znów ustawiały się do stoiska EkoOkien. - Nasza rekrutacja przez targi sprawdziła się rok temu, wiele osób, które wtedy się zgłosiły aktualnie u nas pracuje. Wciąż potrzebujemy pracowników produkcyjnych i magazynowych - poinformowały Barbara Frankowicz i Joanna Łyko kadrowe z fabryki w Kornicach.

Imprezę PUP obserwował jego były dyrektor Edmund Stefaniak. - Za moich czasów nie było możliwości aby takie targi zorganizować bo nie było gdzie tego zrobić. A zawsze mówiłem, że trzeba to w Raciborzu zrobić. Ich największym atutem jest ten bezbośredni styk na linii pracodawca - pracownik - podkreślił. Sam cieszy się emeryturą choć miał jeszcze oferty pracy tyle, że wymagające długich dojazdów.

Niefortunne było wyznaczenie oficjalnego rozpoczęcia targów wspólnie z otwarciem stoisk z ofertami. Ludzie stłoczeni w kolejce ciągnącej się przez dwa piętra stali blisko 20 minut aż oficjele skończą przemawiać do pracodawców.

W trakcie targów zaprezentowanych zostało około 625 ofert pracy lokalnych, krajowych oraz 300 zagranicznych. Prezentowało je 34 pracodawców, 8 agencji zatrudnienia oraz Młodzieżowe Biuro Pracy.

Aktualnie bez pracy w powiecie raciborskim jest 3201 osób.