Mieszkaniec Pszowa napisał wiersz o papieżu-Polaku
Marek Fibic z Krzyżkowic, który na co dzień uczy kursantów jeździć samochodem, po godzinach pisze wiersze. Tym razem z okazji kanonizacji papieża Jana Pawła II.
"Na zawsze Święty..."
Pan kiedyś stanął nad brzegiem,
szukał ludzi gotowych pójść za nim,
Ty byłeś gotowy, poszedłeś za Panem,
by tam daleko kierować Watykanem.
Takich jak Ty nie było zbyt wielu,
nasz Ty kochany Karolu - przyjacielu,
Takiego jak Ty papieża już nie będzie,
choćbyśmy dzisiaj szukali wszędzie.
Byłeś jedyny i wyjątkowy,
Ty byłeś zawsze na wszystko gotowy,
Ty nas jednoczyłeś i pojednywałeś,
Ty w nie jedno serce miłość nalałeś,
Ty byłeś jak ojciec,
Ty byłeś jak brat,
za Tobą podążał ciągle cały świat.
Gdy w Polsce na spotkania przychodziliśmy do Ciebie,
Ty nam mówiłeś "Jestem u siebie",
a na Franciszkańskiej gdy kazałeś już iść spać,
to młodzi nie chcieli, bo chcieli tam stać,
być blisko Ciebie, razem z Tobą być, bo po spotkaniu z Tobą, łatwiej było żyć...
Kochałeś Tatry i Zakopane,
tam było zawsze Twe serce całe.
Kochałeś do ziemi Ojczystej przyjeżdzać,
stąd zawsze było ciężko wyjeżdżać.
Tu był Twój dom i Twe Wadowice,
Twoje kochane Polskie okolice.
Byłeś pasterzem a my owcami,
Ty pozostaniesz na zawsze tu z nami...
Santo Subito, na wieki święty,
Miej Polskę w opiece nasz Ojcze Święty,
A tu w naszych domach, zawsze i wszędzie,
O Janie Pawle II pamiętać się będzie...
Marek Fibic (MAROS)