Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Według marszałka Koleje Śląskie wyjeżdżają na prostą

23.04.2014 20:17 | 0 komentarzy | tora

 

Honor śląskich kolejarzy został przywrócony. Proces ratowania Kolei Śląskich został zakończony – ocenia marszałek Mirosław Sekuła

Według marszałka Koleje Śląskie wyjeżdżają na prostą
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Jego zdaniem bieżący rok upłynie na dalszym stabilizowaniu spółki, a lata 2015 i 2016 umożliwią rozwój Kolei Śląskich. Symbolem ratowania spółki było wprowadzenie w grudniu 2013 roku nowego rozkładu jazdy pociągów. Wcześniej przez 12 miesięcy w spółce dostosowano do możliwości finansowych i technicznych pracę przewozową, wypowiedziano niekorzystne umowy oraz merytorycznie i personalnie wzmocniono piony odpowiedzialne za realizację usług kolejarskich.

- Grudniowy rozkład był dla nas wszystkich testem, który dzięki wysiłkowi wielu osób wypadł pomyślnie. Jednak to już za nami i teraz regularną codzienną pracą staramy się poprawiać sytuacje spółki” – mówi Piotr Bramorski, Prezes Kolei Śląskich.

Warto jednak pamiętać, że cięcia dotknęły bardzo mocno połączenia kolejowe w naszym regionie. Do minimum ograniczono m.in. kursy Rybnik – Wodzisław.

Służby prasowe marszałka informują, że w pierwszym kwartale 2014 r. spółka przestała przynosić straty i zanotowała dodatni wynik finansowy w wysokości 450 tys. zł. Każdego miesiąca o 2 mln zł spada także zadłużenie spółki, szacowane obecnie na około 30 mln zł. Ze wszystkimi wierzycielami podpisane zostały umowy regulujące harmonogram oraz wysokości spłaty zobowiązań. - Poprawa naszej sytuacja jest efektem zwiększonej dotacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, która miesięcznie jest o milion złotych wyższa niż w ubiegłym roku. Drugi milion miesięcznie oszczędzamy dzięki ograniczeniu ilości zadań zlecanych firmom zewnętrznych, restrukturyzacji zatrudnienia w administracji oraz wygaszaniu i renegocjacjom umów – mówi Piotr Bramorski. Zdaniem prezesa, stabilna jest także liczba pasażerów, ponieważ w pierwszym kwartale Koleje Śląskie przewiozły 5,9 mln pasażerów, czyli tylko 100 tys. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, gdy rozkład jazdy było o wiele atrakcyjniejszy.

- Urząd Marszałkowski zaplanował w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-20 zakup minimum 10 pojazdów dla KŚ. Oczywiście pociągi ma też kupić sama spółka, i to przynajmniej 20 sztuk – zapowiedział Stanisław Dąbrowa.

Urząd marszałkowski zasięgnął opinii podróżnych na temat oferty Kolei Śląskich oraz nowego rozkładu jazdy (wyniki poniżej). - Badania wyraźnie potwierdziły, że naszą największą bolączką jest częstotliwość i godziny odjazdów pociągów. Wprowadzenie istotnych zmian w tych obszarach ograniczają nasze możliwości finansowe i techniczne oraz prace remontowe prowadzone na torach należących do PKP PLK – mówi Michał Wawrzaszek, pełnomocnik nadzorujący realizację badania z ramienia Kolei Śląskich. Badania wskazały także, że pasażerowie głównie korzystają z Kolei Śląskich w celu dojazdu do pracy (45 proc.) i szkoły (37 proc.). Natomiast ponad połowa, dojeżdżając do celu podróży, korzysta jeszcze z innych środków lokomocji.

 

Jak pasażerowie oceniają Koleje Śląskie?

8 proc. – bardzo dobrze

26 proc. - dobrze

40 proc. - przeciętnie

14 proc. - źle

16 proc. - bardzo źle

 

Jak pasażerowie oceniają nowy rozkład jazdy?

60 proc. - pozytywnie

20 proc. - bez różnicy

18 proc. - krok wstecz

 

Ankietę przeprowadzono na przełomie marca i kwietnia. Przepytano blisko 1000 osób na wszystkich 12 liniach obsługiwanych przez Koleje Śląskie. Dane procentowe zaokrąglone.

Ludzie:

Mirosław Sekuła

Mirosław Sekuła

Marszałek Województwa Śląskiego.