Teren po byłych działkach obok więzienia bez nabywcy. Przetarg zakończył się fiaskiem
Wróbelki od 3 tygodni ćwierkały o tym, że nie znajdą się chętni na kupno nieruchomości. W pierwszych dniach kwietnia teren został uporządkowany, co starosta uzależniał od wyników postępowania.
16 kwietnia o godz. 10.00 w małej sali narad starostwa powiatowego w Raciborzu odbyło się rozstrzygnięcie przetargu na sprzedaż terenu po byłych działkach przy ul. Łąkowej. Jak poinformował nas na miejscu kierownik referatu gospodarki nieruchomościami Zbigniew Rydzek, starostwo nie rezygnuje z planów sprzedaży terenu. - Od czasu do czasu dzwonią osoby zainteresowane, ale do niczego na razie nie doszło. Teraz musi zapaść decyzja, czy organizować kolejny przetarg, czy też sprzedać nieruchomość w trybie rokowań - mówi kierownik.
Przypomnijmy, że do niedawna niezabudowana nieruchomość przy zbiegu ulic Łąkowej i Kościuszki irytowała mieszkańców Raciborza, którzy co i rusz dopominali się, również za pośrednictwem radnych Artura Wierzbickiego i Krzysztofa Ciszka, o uporządkowanie zarośniętej chaszczami działki.
Starosta Adam Hajduk uzależniał wydanie środków na ten cel od wyników postępowania przetargowego. Musiał przeczuwać, że w najbliższym czasie nie znajdą się chętni na kupno, bo już w pierwszych dniach kwietnia, a więc przed rozstrzygnięciem przetargu, teren o powierzchni 2,1330 ha został uporządkowany. Jak dowiedzieliśmy się w starostwie, przedsięwzięcie kosztowało 7367 zł.
Ludzie:
Adam Hajduk
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Artur Wierzbicki
Radny Powiatu Raciborskiego.