Dłużnik na milion złotych jest nieuchwytny dla urzędu
Prezydent Lenk rozmawiał z przedsiębiorcą, który działa w byłej Wytwórni Aparatury Cukrowej w Raciborzu. Gość przyszedł do jego gabinetu by powiedzieć o swych problemach biznesowych.
Dawną wytwórnię przejęła w okresie likwidacji raciborskiej cukrowni od koncernu Sudzucker Polska firma z Gdańska. Zaprzestała ona poprzedniej działalności WAC i wynajęła jej obiekty. W międzczasie spółka znad morza popadła w kłopoty finansowe i ma teraz wielu wierzycieli. W gronie banków i instytucji znalazł się również magistrat. - Mamy zabezpieczoną hipotekę na prawie milion złotych bo firma nie opłacała podatku od nieruchomości - mówił na ostatniej sesji prezydent Raciborza. Urzędnicy ścigają dłużnika, który jest dla nich nieuchwytny. Sprawą zajął się komornik. Zobowiązania dotyczą nawet obecnego dzierżawcy obiektów WAC, który spotkał się w tej sprawie z prezydentem Lenkiem. Ten podatnik nie zalega z opłatami, co na sesji podkreślił włodarz Raciborza.