Sobota, 12 października 2024

imieniny: Eustachego, Maksymiliana, Serafina

RSS

Dragados łamie umowę. Prezydent zapowiada blokadę

13.03.2014 20:41 | 0 komentarzy | ma.w

Wykonawca Zbiornika Racibórz korzysta z miejskiej drogi ul. Topolowej. Ustalił z urzędem, że dziennie przejedzie nią 18 ciężarówek. Mieszkańcy liczą i twierdzą, że jest ponad trzy razy więcej.

Dragados łamie umowę. Prezydent zapowiada blokadę
Ciężarówki dowożą ul. Topolową materiały na budowę Zbiornika Racibórz. Według mieszkańców jest ich w ciągu dnia zbyt wiele
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mieszkające przy Topolowej małżeństwo Libowskich przyszło na dzisiejsze spotkanie informacyjne nt. Zbiornika Racibórz, które zorganizowano w G2 na Ostrogu. Zgłosiło problem z dzielnicy Sudół, gdzie ul. Topolową odbywa się transport na plac budowy Zbiornika Racibórz. To ulica słynna z Procesji Wielkanocnej, tu odbywają się konne wyścigi. - Teraz została autostradą - komentują miejscowi obserwując jak przemieszczają się nią załadowane wywrotki.

- Ludziom trzęsą się domy, pękają ściany, a droga jest rozjeżdżana. Jak tak będzie nadal to się chałupy rozsypią. To są stuletnie domostwa z drewnianymi stropami i nie wytrzymają takiego natężenia ruchu - uważa Janusz Libowski ze Studziennej. Zgłaszał problem w magistracie ale tam zastał "bezradnego urzędnika od dróg miejskich" i wiceprezydenta, który go zbył. - Dobytek życia jest totalnie niszczony - narzeka raciborzanin.

Miasto zawarło umowę z firmą Dragados, wedle której ta może dziennie korzystać z Topolowej. Maksymalnie powinno nią przejechać w ciągu dnia 18 ciężarówek. U Libowskich postanowili policzyć ile jeździ naprawdę. Wyszło 58 samochodów. - Dragados nie dotrzymuje umowy - twierdzą mieszkańcy Topolowej. Wielu z nich jest w podeszłym wieku, to tu mieszka najstarszy raciborzanin Alojzy Urbas, który ma już ponad 102 lata.

Słysząc narzekania Libowskich prezydent Lenk stwierdził, że są to podstawy do wypowiedzenia umowy firmie Dragados na korzystanie z Topolowej. Zapowiedział, że wyśle do Sudołu straż miejską by sprawdziła ile ciężarówek faktycznie jeździ miejską drogą i jak będzie trzeba to patrol zablokuje drogę. Augustyn Bombała z RZGW obiecał, że przyjedzie do Sudołu by przekonać się osobiście o uciążliwościach jakich doznają miejscowi, a już jutro rozmówi się z wykonawcą w sprawie zwiększonej liczby pojazdów na Topolowej.

Ludzie:

Mirosław Lenk

Mirosław Lenk

Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.