Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

06.02.2014 15:37 | 0 komentarzy | (q)

Poziom donosicielstwa w narodzie polskim jest wciąż wysoki – Urzędy Kontroli Skarbowej rejestrują coraz więcej takich zgłoszeń. Jak można się spodziewać, donosiciele wolą pozostawać anonimowi. Mimo że każda informacja jest przez UKS weryfikowana, większość z nich jest dla kontrolerów bezużyteczna i kończy w koszu na śmieci.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dla Urzędów Kontroli Skarbowej donos może stanowić informację na temat naruszeń dokonywanych przez podatnika. Co więcej, każda informacja wpływająca do UKS musi być przynajmniej wstępnie zweryfikowana.

Skarbówki nie interesuje kto, ale na kogo donosi

Donosy do UKS można składać w różnych formach – listownej, telefonicznej, poprzez pocztę elektroniczną lub osobiście - najwięcej jest tych w formie pisemnej. Bardzo często donosy są pisane odręcznie. - Każdy donos jest rozpatrywany, przy czym na formalną odpowiedź mogą liczyć tylko informacje podpisane autentycznymi danymi – zaznacza Bartosz Stróżyński, rzecznik bydgoskiego UKS.

Kiedy najczęściej donosimy?

W składaniu donosów da się zauważyć pewną sezonowość. Liczba wpływających do urzędów doniesień jest wyższa w okresie składania rocznych rozliczeń (styczeń-kwiecień) - wtedy dominują donosy związane z otrzymywanymi od pracodawców deklaracjami PIT. W okresie letnim, związanym z budowami i remontami, przeważają zgłoszenia opisujące nieuczciwych wykonawców tego typu usług.

Czytaj więcej: Anonimowo i coraz więcej, czyli jak Polacy donoszą do skarbówki