Tradycja wymaga poświęceń
Stowarzyszenie LYSKOR rozpoczyna kolejny rok działalności. O nadchodzących imprezach i projektach oraz zmianach rozmawiamy z p. prezes stowarzyszenia Heleną Serafin.
Szymon Kamczyk. Jakie wydarzenia LYSKOR zaplanował na ten rok?
Helena Serafin. Na razie mamy opracowany plan działania na pierwsze półrocze, jednak pewne imprezy stały się już tradycją, dlatego na pewno odbędą się także w tym roku. Pierwszym i najbliższym wydarzeniem będzie Pogrzebanie Basa. Odbędzie się w sobotę 1 marca w Gminnym Ośrodku Kultury w Kornowacu z siedzibą w Kobyli. Będzie to połączenie karnawału z postem, dlatego przygotowane zostaną potrawy na te dwa okresy. Będą to dwa rodzaje żurku. Pierwszy to żur żeniaty bogaty w kiełbasę i tłuszcze, a drugi żurek postny. Cały ceremoniał będzie obejmował pogrzeb kontrabasu, czyli największego instrumentu, towarzyszącemu każdemu karnawałowi. Kolejnym wydarzeniem będą spotkania z okazji Dnia Kobiet. Pierwsze odbędzie się w Nowej Wsi, gdzie organizować je będziemy wspólnie ze Świetlicą Środowiskową w Nowej Wsi. Tam wystąpią ze swoimi skeczami panie z KGW Pstrążna i Dzimierz, a także będzie sporo śpiewania. Drugi Muzyczny Dzień Kobiet odbędzie się w Gminnym Ośrodku Kultury w Kornowacu z siedzibą w Kobyli. Tam z kolei biesiadne piosenki śpiewać będą panie z KGW Rzuchów, Kobyla i Pstrążna. Następne będzie tradycyjne topienie marzanny i goik. Odbędzie się 20 marca przy współpracy szkoły w Rzuchowie. Później planujemy także moik. Mimo że robimy go już trzy lata, jeszcze mało kto o nim wie, dlatego przenosimy imprezy w różne miejsca na terenie naszego obszaru działania. W planach jest także spotkanie z dziećmi w gminnej bibliotece, podczas którego czytać będziemy książki.
Stałą pozycją w waszym harmonogramie jest Noc Świętojańska. Co zaplanowaliście w tym roku?
W tym roku Noc Świętojańska odbędzie się z 20 na 21 czerwca. Odwiedzi nas zespół Mokosza z Kątów Wrocławskich, który przedstawi Pieśń o Sobótce. Poza tym Święty Jan wygłosi kazanie na wodzie. Najpierw będziemy tańczyć wokół ogniska, rozpamiętując stare czasy, później będziemy się bronić przed mocami nieczystymi poprzez palenie ośmiu ziół. W tym dniu podobno czarownice lecą na sabat, więc trzeba uważać, a zioła mają przed nimi chronić. Panny będą puszczać na wodzie wianki, a o północy będziemy szukać kwiatu paproci. Dla znalazcy przewidzieliśmy nagrodę książkową o zwyczajach i tradycjach śląskich.
A co w drugim półroczu?
Tradycyjnie odbędzie się Przegląd Zespołów Artystycznych, Biesiada Miodowa, a także rajd rowerowy, na którym będziemy poznawać nasze ciekawe miejsca i zabytki oraz święto pieczonego ziemniaka. Będą też warsztaty z filcowania na mokro i sucho, a także decoupage. W pierwszym półroczu prowadzone będą także warsztaty Równać Szanse. Będą to warsztaty dziennikarskie dla młodzieży z naszego obszaru. Wydamy także foldery o małych projektach.
Czy będą jakieś zmiany w waszej działalności?
Od nowego okresu programowania w 2015 roku musimy powiększyć liczbę mieszkańców z którymi będzie współpracować Lokalna Grupa Działania LYSKOR. Do tej pory wystarczyły dwie gminy, a teraz wymogiem jest minimalna liczba mieszkańców 30 tys. osób. W związku z tym planujemy powiększyć nasz obszar działania o sąsiednie gminy. Wstępne rozmowy zostały już przeprowadzone, teraz będziemy omawiać szczegóły. Ta zmiana musi nastąpić poprzez zatwierdzenie przez rady gmin, aby wójtowie mogli złożyć deklaracje przynależności do stowarzyszenia. Niektóre gminy bardzo chętnie już chciałby przystąpić do nas, aby ich mieszkańcy mogli brać udział w naszych imprezach.
Więcej ludzi to więcej pracy.
Oczywiście. Myślę, że struktura biura też musi się zmienić. W tej chwili panie pracują na 3/4 etatu, a pracy jest bardzo dużo. Są momenty, kiedy nasza trójka nie jest w stanie sobie poradzić. Organizacja naszych imprez odbywa się popołudniu, a nawet do późnych godzin nocnych. To nieraz wymaga poświęceń.