Przywiózł na rowerze bombę. Sześć godzin akcji ratowniczej
Rybnicka policja zatrzymała 49-letniego Bogdana K., który omal nie wysadził w powietrze kamienicy przy ulicy Racławickej w rybnickiej dzielnicy Niewiadom. Mężczyzna przywiózł na rowerze kilkudziesięciocentrymetrowy pocisk moździerzowy. Chciał go sprzedać w punkcie skupu złomu.
Materiał wideo:
Przed godziną 11.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rybniku odebrał telefon od mieszkańców dzielnicy Niewiadom, którzy poinformowali, że ich sąsiad próbuje rozbroić sporych rozmiarów pocisk. Na miejsce wezwano straż pożarną. Okazało się, że domorosłym pirotechnikiem jest 49-letni Bogdan K., lokator bloku. Mężczyzna przywiózł wcześniej na Racławicką pocisk rowerem z okolic pobliskiej hałdy.
Kiedy manipulował przy pocisku wpadł mu do środka niedopałek z papierosa. Kiedy z pocisku zaczął wydobywać się dym mężczyzna spanikował i wezwał na pomoc sąsiadów. - On przy tym grzebał z papierosem w ustach. Musiał mu tam żar wpaść. Najpierw zaczęło się z tego dymić a później zaczął się wydobywać z otworu na czubku czerwony ogień. Potem kazali nam opuścić mieszkania i odłączać butle z gazem - relacjonuje jeden z lokatorów kamienicy, który do godziny 16.00 siedział w autobusie podstawionym przez rybnicki ZTZ.
Wezwani na miejsce strażacy ugasili ognisko, w którym opalano materiały przygotowywane do sprzedaży w skupie oraz zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu saperów z jednostki wojskowej w Gliwicach. Saperzy zjawili się na miejscu po godzinie 15.00. Niebezpiecznym znaleziskiem okazał się pochodzący z czasów drugiej wojny światowej pocisk moździerzowy o kalibrze 120 milimetrów. Bogdan K. został zatrzymany.
(acz), Fot. Adrian Czarnota
Komentarze
25 komentarzy
@sąsiedzi Z kim ty chcesz dskutowć szkoda twoich sił i nerwów oto krótkie przkłady - " koło 22.06.2015 18:11-Jo godom tak, skoro kot wychowuje się wśród psów, to naśladuje psa a nie kota. JP II i jemu podobni wychowali się w socjalizmie, to też takimi się stali " koło 07.02.2016 16:40 -- „ bo ma podejrzenia że chamulce „ - „ policjanci muszą wiązać sie z kobietami, których nikt nie chce „ koło 18.02.2016 „ Skoro ty czerpiesz wiedza z ówczesnej propagandy na temat PRLu, to równie dobrze mo sie to do tego, jak Niemcy w styczniu 1945 roku słuchali propagandy w swoii telewizjii ... „ - oto mądrości życiowe geniusza - koło
Co chwilę ktoś spala i nikt z tym nic nie robi
Twoi słowa"Jak smród palonych opon niesie się nie tylko nocą? Nawet okna nie otworzysz.".Opony to też przecież Śmieci.
koło - naucz się czytać. W moich postach nie ma słowa o paleniu śmieciami, to Ty w kółko to wałkujesz.
sąsiedzi- Ale to ty najpierw pisałaś że palą śmieci a potem że kradną wongel...Czyli kompletny brak logiki, zbierają śmieci a wongel kradną? Nie łatwi zbierać wongel i nim polić, niż śmieci? Dyć śmieci ci chycu nie dają, a wongel już ja. Wiync coś mi się widzi, że ty byś na nich chciała kontrole dać, bo nie żyją tak jak chcesz.
koło - ja takich głupich dzieci nie mam, nie wiem jak Ty.
I to moja ostatnia wypowiedź, bo z Tobą się ciężko pisze. Uczepiłeś się tych śmieci.
Ja się zastanawiam, co będzie nastepne?
Może się przekludzą obok Ciebie :D
sąsiedzi- No ale po co mają zbierać śmieci i nimi polić, jak w tym czasie jak zbierają śmiecie, to mogą se wonglo nazbierać czy tam ukraść. Wiysz wiela by trza było śmieci spolić, aby mieć tako samo energia co 5 kg wonglo? Nikt przeca śmieciami polił by bydzie, bo to się nie opłaco, lepszy w tym samym czasie je wonglo nazbierać albo drzewa. A 5-10 kg wonglo, to do reklamówki nazbiyrosz w pora minut. A jak widać to oni na hołda chodzą po złom i zapewne wongel. A po za tym ciesz się że ten starzik znojd tyn moździeż, co by było jak by twoi łepki go znejdły i chciały go rozbroić.
koło - na to nie wpadłeś? Węgiel na sprzedaż, przecież za coś trzeba kupić wódkę.
A jakby to był pocisk niegroźny, to po co ewakuacja? Angażowanie tylu służb?
A tak w ogóle to kto pokryje koszty całej akcji?
sąsiedzi-Czyli jako, godosz że kradną wongiel a polą śmieciami i oponami? Po co, jak mają wongiel?
Ale mi bomba bez zapalnika
koło ty pochwal się co Ty bierzesz? Masz wyobraźnię kosmiczną. Szkoda mi czasu na jałowe dyskusje z Tobą. A węgiel to oni kradną a nie zbierają - to jest różnica. Nie mieszkasz tu to psińco wiesz na ten temat.
Trafiłeś jak kulą w płot ze swoją mądrością. Okna nowe, płot jest, zieleń jest. ha ha
sąsiedzi-Wiysz co to oznaczo? Otóż oznaczo to to, że mosz dziurawe okna i czas wymienić na nowe, dobre okna wygłuszają i nic nie bydziesz słyszeć, bo co mają powiedzieć ludzie, kierzy mieszkają przy ruchliwych ulicach, stadionach itp. Ogórdź sie dobrze swój plac, posadź jakiś rośliny, kiere bydą zasłaniać twoja zegroda, wymień okna na wygłuszające i już mosz po problemie. A pijoków mosz wszędzie. Mój kamrat miyszko kole piekarni, kiero opoano je wonglym, jak tam zakopcą, to on na zegrodzie sie nie posiedzi, a polą tam cały czos, lato nie lato, wiosna nie wiosna. Swoją drogą nie chce mi się wierzyć że polą oponami czy jakimiś plastikami, bo to chycu nie do, a do tego mają hołda pod nosym, dyć se tam wonglo nazbierają, pryndzej i lepszy jak by mieli śmieci zbiyrać. Wiync pewnie polą wonglym i idzie czorny kurz, bo z wonglo tak je, a ty se myślisz że polą oponami.
No tak, koło ma samych cichych i wspaniałych sąsiadów, więc nas nie rozumie, szkoda. Mnie też nie interesuje życie sąsiadów, jednak jak echo tak niesie te awantury, że zamknięte okno nie pomaga? Jak smród palonych opon niesie się nie tylko nocą? Nawet okna nie otworzysz. No tak, lepiej się nie wtrącać, a potem tragedia goni tragedię.
Ten budynek miał zostać zburzony już kilka lat temu, ale jak widać nie ma gdzie zakwaterować takich ludzi, to najlepiej w starym, rozpadającym się budynku...
rozja-Ale to nie twój dom, wiec z czym ty mosz problym? wachuj swoii chałpy i swoigo placu. Jak widać to tyn chop nie był nie robą, poszoł na hołda aby grosza trocha zarobić na złomie, a że głupi i go skusiło na pocisk moździeżowy, to też teraz za to beknie. A jo se mieszkom w swoii chałpie i mom cie w rzici, bo jo nie inteeresuja się życiem sąsiadów, mom w rzici z czego żyją, za co piją i wiela zarobią, widać że ciebie pieronym interesuje życie sąsiadów, widać że nimosz swoigo, co już chopa nie rajcujesz, że się innymi ludzmi z nudów interesujesz? Może roboty się chyć, to wtedy nie bydziesz mieć czasu na interesowni się życiem sąsiadów.
co to za dom jak lokatorzy nie mają na czynsz,bo tylko pijaństwo im w głowie i nieróbstwo,same nieroby,sadzę ze też tam mieszkasz i nie wypisuj głupot...
rozja-Lubia zapach polonego drzewa, ale u nas je zapach wonglo i szlymy. Nienawidza polonego plastiku , ale co to mo do rzeczy? Prawo zabranio wchodzenio do domów straży miejskiej bez nakazu, jedynie ty sama możesz ich wpuścić, ten kto poli śmieciami to straży miejskiej nie wpuści i ona siłą wejść do prywatnego domu bez nakazu nie może. Tak mówi prawo, prawo moim zdaniem dobre, bo władze wykonawcze często swojego prawa racjonalnie nie umieją z niego korzystać, wieć zadaję ci pytanie, gdyby prawo zmienić i straż miejska mogła by siłą wejść do prywatnego domu, to jak byś się czuła, gdybyś była naga, twój mąż by w ciebie wchodził a akurat straż miejska wchodzi do waszej sypialni aby skontrolować wasz piec, jakie by było twoje uczucie?
koło- widza że lubisz takie zapachy to sobie wąchaj a nie pisz głupot.
rozja-Moździesz ma małą siłę rażenia, poczytaj co to jest moździesz i do czego służy, moździeż to nie jest bomba lotnicza, moździesz musi być odpalony z ziemi, następnie pnie się do góry, aby spaść na teren ostrzeliwany, jest to lekki pocisk, dlatego mało ładunku wybuchowego do niego może wejść.
rozja-A jak chcesz wyjść na własność prywatną do czyjegość domu i skontrolować piec bez nakazu? Właśność prywatna to świętość i tylko nakaz sądowy może usprawiedliwić władzę do wyjscia na twoją posesję, ewentualnie inne czynności opisane w ustawie, jak zagrożenie życia, zdrowia lub bezpośrednie przestępstwo. Wyobraź sobie że uprawiasz seks z mężem, nagle straż miejska wchodzi ci, bo nie zamknęłaś drzwi, aby skontrolować twój piec.. Fajnie by ci było?
mała siła rażenia,a 6 godzin dojazdy do domów były zamknięte i po co ta ewakuacja coś w tym musiało być....
to jakaś masakra,oni się z nikim nie liczą,robią co chcą,piją przeklinają,palą w piecu oponami, plastikiem i jakoś im to uchodzi na sucho,może by tak nasz pan prezydent się tym zainteresował i zrobił z nimi porządek jakby miał takich sąsiadów to by zrozumiał.Nas straż miejska kontrolowała czy mamy kanalizację podłączoną,czy segregujemy śmieci,czy pies jest szczepiony a ich nikt się nie czepia mogą robić co chcą.człowiek nie może nawet z dziećmi usiąść na podwórku,bo nie dosyć,że słychać same przekleństwa to jeszcze śmierdzi samym plastikiem,dzwoniłam kilka razy na straż miejską ale reakcji żadnej.A może by tak poprosić telewizję żeby zrobiła program o familoku w Niewiadomiu?
sąsiedzi-To je moździesz, bardzo mało siła rażenio mo, do tego tak stary że trotyl się nie odpolił, yno zapolił, bo trotyl potrzebuje dużego zapalnika, jak byś trotyl wciepła do ogniska, to ci nie wybuchnie, yno się zapoli, bo aby trtotyl zdetonowoł, to potrzeba silnego zapalnika. A jak żech padoł, to moździesz mo bardzo mało siła rażenio.
do koło - a mam swój dom, tylko szkoda że w sąsiedztwie. Ewakuowano mieszkańców także okolicznych domów, więc nie chcę nawet myśleć jaka była siła rażenia tego pocisku.
sąsiedzi-Padosz że czas se wybudować chałpa i być na swoim?
My sąsiedzi przeżyliśmy koszmar, wszyscy mamy już dość ekscesów mieszkańców tego familoka. Alkohol, awantury są na porządku dziennym.